Brussels Airlines wiosną wrócą do Krakowa

Pandemia wywołana koronawirusem SARS-CoV-2 spowodowała ogólnoświatowy spadek liczby podróży lotniczych. Sytuacja finansowa przewoźników drastycznie się pogorszyła. Linie lotnicze, aby utrzymać działalność, musiały otrzymać od rządów państw pomoc publiczną.

Tak było w przypadku Brussels Airlines. Jednym z warunków przelania środków finansowych na konta bankowe linii z Belgii było zmniejszenie liczby tras docelowych. Z siatki połączeń zniknęły miasta, takie jak Kraków, Warszawa czy Wilno. Redukcji uległy 24 nierentowne trasy.

Brussels Airlines kilkukrotnie planowały powrót do Polski. Dopiero w wyniku odchodzenia od pandemicznych restrykcji i polepszania się sytuacji finansowej zarząd Brussels Airlines podjął decyzję o przywróceniu
regularnych lotów do kilku destynacji. 1 czerwca airbusy A320 pojawiły się w Warszawie. Od 6 sierpnia belgijskie linie oferują między Brukselą- Zaventem a Lotniskiem Chopina dwie rotacje dziennie.

31 marca 2024 roku Brussels Airlines przywrócą bezpośrednie loty do Krakowa. W przyszłorocznym sezonie letnim wyznaczone do obsługi trasy airbusy A319 będą latać między stolicą Belgii i Małopolski cztery razy w tygodniu. Rotacje będą realizowane w poniedziałki, środy, piątki i niedziele.

Ponowne pojawienie się w Krakowie linii z grupy Lufthansa to dobra informacja dla pasażerów podróżujących do Afryki, do której Brussels Airlines oferują szereg połączeń. Wyloty rejsów (SN 2547) z brukselskiego portu lotniczego zaplanowano na godz. 09:35. Po godzinie i 55 minutach A319 wyląduje w Balicach. Po 50- minutowym postoju wąskokadłubowy samolot wyleci z Międzynarodowego Portu Lotniczego im. Jana Pawła II w rejs powrotny (SN 2548) do belgijskiego miasta stołecznego. Przylot na lotnisko Zaventem przewidziano na godz. 14:15.