Linie lotnicze S7 Airlines zainaugurują 30 kwietnia kolejne międzykontynentalne rejsy z portu Moskwa-Domodiedowo. Nową destynacją będzie Casablanca, największe miasto Maroka.
Codzienne loty ze stolicy Rosji do kraju z północno-zachodniej Afryki obsłużą boeingi 737-800. Na tej samej trasie aktualnie latają również maszyny
Royal Air Maroc. Narodowy przewoźnik Maroka realizuje na razie dwa rejsy w tygodniu, ale od czerwca zwiększy częstotliwość połączenia do trzech lotów w tygodniu.
Na początku czerwca dwie trasy z portu Moskwa-Szeremietiewo do Agadiru i Casablanki planuje uruchomić
Aerofłot. Narodowy przewoźnik Rosji ustalił częstotliwość rejsów na odpowiednio trzy razy w tygodniu i raz w tygodniu. Żeby dolecieć do Maroka podróżni z największego kraju świata będą potrzebować certyfikatu z negatywnym wynikiem testu PCR na obecność wirusa COVID-19, ważnego nie dłużej niż 72 godziny. Dokument może być w języku angielskim, arabskim lub francuskim. Po powrocie do Moskwy konieczne jest również wykonanie testu.
S7 Airlines oprócz rejsów na Czarny Ląd zamierzają uruchomić regularne loty między Nowosybirskiem a Rostowem nad Donem. Krajowe połączenie na dystansie 3035 km obsłuży airbus A320. Inaugurację tej trasy zaplanowano na 30 maja.
Przewoźnik z Syberii będzie latać na południe europejskiej części Rosji dwa razy w tygodniu.
Casablanca to kolejna długodystansowa destynacja zagraniczna zapowiedziana przez
linie lotnicze z Rosji z portu Moskwa-Domodiedowo. 6 maja bowiem wystartuje z tego stołecznego lotniska po raz pierwszy odrzutowiec A320neo zmierzający do niemieckiego portu Kolonia-Bonn. Więcej o tym pisaliśmy w
TYM TEKŚCIE.