Chopin Airport Development przeistacza się w Polski Holding Hotelowy

Na ostatnim piętrze hotelu Renaissance z pięknym widokiem na terminal i pas startowy lotniska Chopina, przedstawiciele CAD oraz specjaliści pomagający w przekształceniu spółki w grupę kapitałową, tłumaczyli zebranym dziennikarzom cel operacji. Jedno jest pewne. Powstanie nowego, dużego gracza może przynieść wymierne korzyści podróżnym oraz Skarbowi Państwa.

Trochę tła

Chopin Airport Development szykował się do przekształcenia w PHH już od roku. W styczniu 2018 roku kapitał zakładowy firmy wynosił 141,7 mln złotych. We wrześniu sięgnął zaś 509,4 mln złotych. – To dokapitalizowanie przez naszego starego właściciela, Polskie Porty Lotnicze, to dowód na to, że PPL wierzył w nasz sukces – stwierdził prezes Cristescu.

CAD już od jakiegoś czasu przejmował inne obiekty wypoczynkowe należące do państwa. Jako przykład podano Best Western w Juracie. – W 2014 roku hotel miał 3 mln złotych straty. W 2017 byliśmy już 700 tysięcy na plusie. Nie osiągnęliśmy tego wielkimi inwestycjami, wydaliśmy ledwie 2 miliony złotych, nasz sukces przyniosło wprowadzenie znanych nam nowoczesnych rozwiązań związanych z organizacją – tłumaczyła Paulina Mazurkiewicz-Kurek, dyrektor pionu finansowego PHH, dawniej CAD.

– Naszym celem jest konsolidacja bazy hotelowo-turystycznej i integracja obiektów hotelowych w jednej wyspecjalizowanej spółce o wysokim know-how branżowym. Wiemy jak lepiej wykorzystać potencjał obiektów, które przejmiemy od innych podmiotów należących do Skarbu Państwa – wtórował Cristescu.

Konkrety o PHH

Czym będzie nowo powołana grupa kapitałowa? Tak naprawdę to CAD+, używając nazewnictwa obecnej władzy. Zarząd będzie ten sam co CAD, większe będzie za to portfolio firmy. Będzie się ona teraz zajmować dwudziestoma nowymi obiektami. Aż trzynaście z nich przekaże Agencja Mienia Wojskowego.

– Przejmujemy „perełki”, hotele, które są w doskonałych lokalizacjach i które teraz, w czasach hossy nie zarabiają tyle ile powinny. Chodzi między innymi o hotel Katowice czy Royal w Krakowie – wyjaśnił Cristescu. – Te podmioty w czasach nie tak dobrej koniunktury jak teraz po prostu sobie nie poradzą – dopowiedział Dariusz Futoma z Horwath HTL, jeden ze specjalistów, który pomagał przekształcać CAD w PHH.

Dwadzieścia hoteli to początek, w drugiej połowie roku możemy się spodziewać kolejnej wiadomości o przejęciu następnych obiektów przez holding. Docelowo PHH spodziewa się, że będzie jeszcze zarządzał kilkudziesięcioma nowymi hotelami. Z sali padło jednak pytanie o to, czy Państwo nie robi po prostu nieuczciwej konkurencji podmiotom prywatnym.

– My na to nie patrzymy jak na tworzenie konkurencji. Ze strony Skarbu Państwa wygląda to tak, że mamy około 300 hoteli w swoich zasobach. Naszą rolą jest sprawić, żeby one zarabiały, podnosiły swój kapitał. Jeżeli teraz sprywatyzujemy te obiekty, to dostaniemy za nie niewielkie kwoty. Jeżeli jednak, wykorzystując CAD, który udowodnił, że potrafi działać wydajnie w branży hotelarskiej, spowodujemy, że te hotele staną się rentowne czy jeszcze bardziej rentowne, to może kiedyś je Skarb Państwa sprzeda. To jest kwestia decyzji politycznych. Teraz nas interesuje, żeby to co mamy, kolokwialnie mówić, zarabiało a nie pochłaniało fundusze – replikował Mateusz Berger, dyrektor Departamentu Skarbu Państwa w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

Pytanie o CPK

Największy podmiot hotelarski, mający swe korzenie w prowadzeniu działalności w hotelach przylotniskowych, jest naturalnym kandydatem na inwestora w tworzeniu miasta hotelowo-konferencyjnego tzw. Aerocity, jakie ma powstać wokół Centralnego Portu Komunikacyjnego. Zapytany o to Cristescu odpowiedział: – Jestem wielkim zwolennikiem CPK. To oczywisty pomysł, patrząc na naszą branżę – stwierdził prezes. – W tak wielkiej inwestycji nie będziemy sami. To przedsięwzięcie, które będzie potrzebować dużej ilości podmiotów nim zainteresowanych. My ze swej strony rozmawiamy ze spółką celową ds. budowy CPK i podsuwamy im pewne pomysły, jak to wszystko zorganizować, żeby rynek się tym zainteresował – dodał prezes zarządu Polskiego Holdingu Hotelowego.