Co drugie lotnisko w Europie ponosi straty

– Najnowsze badania ACI pokazują, że 46 proc. portów lotniczych w Europie odnotowuje straty, z czego większość z nich to mniejsze lotniska – powiedział uczestnikom Europejskiego Sympozjum Lotnictwa na lotnisku w Monachium. – 71 proc. z nich odnotowuje mniej niż milion pasażerów rocznie – przyznał.

Michael Kerkloh, który jest dyrektorem zarządzającym lotniska w Monachium, widział niewielkie możliwości dalszego obniżania kosztów przez porty lotnicze. Oszczędności w wysokości 13,8 proc. zostały już osiągnięte w ostatnich latach. – Cytrynę wyciśnięto na sucho – oświadczył. – Z drugiej strony, na europejskich lotniskach potrzebne są ogromne inwestycje, takie jak modernizacja systemów obsługi bagażu – zaznaczył. Kerkloh powtórzył żądanie ACI dotyczące reformy systemu zarządzania ruchem lotniczym, który opiera się na przychodach lotniczych i pozalotniczych.

– Zasadniczo pozytywnym przesłaniem w tym kontekście jest to, że liczba pasażerów nadal będzie rosła. Ale zarządzanie tym wzrostem będzie coraz większym wyzwaniem dla lotnisk, zwłaszcza tych większych, które już działają na ograniczonej przepustowości – ostrzegł. – Wzrost ten był napędzany w ostatnich latach przez tanie linie lotnicze, które zapewniły pełne terminale. Odegrały one swoją rolę w ostatnich latach, aby 20 największych portów lotniczych w Europie wzrosło o 84 proc. – powiedział.

– Jednak ich ekspansja wprowadza także nowe modele biznesowe na lotniskach – kontynuował Kerkloh. – Należą do nich samo-hubbing, gdzie podróżnicy organizują własne loty łączone za pośrednictwem portali internetowych. Lotniska muszą przygotować się na takie destrukcyjne trendy, nawet te, które są dziś rentowne – nalegał.