– W średnim i dłuższym okresie dla państwa tej wielkości, rozwijającej się gospodarki, takiej jak gospodarka polska i polityki transportowej, którą udaje nam się nieźle realizować przez polskie firmy na wspólnym rynku w Unii Europejskiej, taki port jak CPK byłby potrzebny – powiedział serwisowi eNewsroom.pl Tomasz Szymczak, p.o. prezesa zarządu Mazowieckiego Portu Lotniczego Warszawa-Modlin.
– W średnim i dłuższym okresie dla państwa tej wielkości, rozwijającej się gospodarki, takiej jak gospodarka polska i polityki transportowej, którą udaje nam się nieźle realizować przez polskie firmy na wspólnym rynku w Unii Europejskiej, taki port jak CPK byłby potrzebny – powiedział serwisowi eNewsroom.pl Tomasz Szymczak, p.o. prezesa zarządu Mazowieckiego Portu Lotniczego Warszawa-Modlin.
– W międzyczasie trzeba pozwolić rosnąć dalej LOT-owi, bo przewoźnikowi udało się do tej pory przy różnych turbulencjach dojść do mocnej, średniej pozycji europejskiej. Teraz trzeba się przez tę pozycję przebić – choć są oczywiście rafy na tej drodze, jak utrata możliwości latania nad Rosją, nad Syberią, na Daleki Wschód. To dotyka nie tylko LOT, ale też innych, zachodnich przewoźników – np. Finnair, który musiał przedefiniować całą swoją politykę, choć kiedyś z Helsinek latało się na Daleki Wschód najlepiej. Jeśli chodzi o CPK, czyli lotnisko centralne – trzeba skoordynować inwestycje kolejowe, szczególnie na odcinku Warszawa-Łódź, a potem koleje szybkich prędkości wychodzące z Łodzi w postaci szprych. Takiego jednak przypadku nie ma nigdzie na świecie – przeniesienia głównego dworca kolejowego z centrum miasta stołecznego do czy pod lotnisko. To jest czysto teoretyczne założenie, nigdzie na świecie praktycznie niesprawdzone – dodał Szymczak.
– Niestety też jest tak, że w Europie brakuje przykładów dużych portów lotniczych budowanych od podstaw i zakończonych on time, on budget. Wszystkie są przekroczone, jeśli chodzi o czas i budżet, więc tu nie trzeba mówić tylko o BER w Berlinie, ale wielu innych. W związku z tym w średnim okresie czasu uważam, że tak, w sposób rozsądny należy budować lotnisko centralne – bez pośpiechu, dokładając kolejne funkcje. Ale najważniejsze, trzeba w międzyczasie zadbać o siłę przewoźnika hubowego, czyli siłę LOTU – aby mógł wytworzyć masę krytyczną na nowym lotnisku. Co do przyszłości i ewentualnego zamknięcia lotniska Chopina – to jest ta gorzka część, bo jest blisko położone. Natomiast ta słodka część, to jest oczywiście ponad 600 ha do potencjalnego zagospodarowania. To potencjał na stworzenie nowej dzielnicy w mieście stołecznym Warszawa, co będzie oczywiście wyzwaniem wspaniałym – pozwoli zbudować nową, od podstaw zaprojektowaną, wzorcową dzielnicę – analizuje Tomasz Szymczak.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem
zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów
zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji
handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu
w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z
siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.