Zrewidowane prognozy dla stacji kolejowej CPK zakładają, że do 2050 r. będzie na niej tylu pasażerów co obecnie na Dworcu Centralnym. W pierwszym etapie, do 2035 r. na nowe lotnisko zapewne nie dojedziemy bezpośrednio z Krakowa czy Katowic. Zyskamy za to możliwość szybkiego przejazdu bez zatrzymania przez lotniskowy węzeł.
Od jakiegoś czasu wiemy już, że nowy rząd zdecydował się na odchudzenie projektu CPK, a zmiany będą dotyczyły również węzła kolejowego w obszarze nowego lotniska. Na stacji CPK zamiast planowanych wcześniej sześciu peronów powstaną cztery oraz umożliwiony zostanie przejazd najszybszych pociągów bez zwalniania –
to element zmian w koncepcji budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego zaproponowanych przez obecny rząd.
– W trakcie analiz wyszło, że cztery perony z bardzo dużym zapasem wystarczą do obsługi tej liczby pociągów, które będą się tam zatrzymywać (…) Dodatkowo chcemy, by najszybsze pociągi mogły przejeżdżać pod lotniskiem bez zatrzymywania. Nie mogłyby przejeżdżać z dużą prędkością tuż przy podziemnych peronach. To też przyczyniło się do ograniczenia ich liczby –
mówił kilka dni temu Piotr Malepszak, sekretarz stanu odpowiedzialny za koleje w Ministerstwie Infrastruktury.
Maciej Lasek, pełnomocnik rządu ds. CPK mówił zaś, że stacja pod lotniskiem przestanie być centralnym punktem przesiadkowym. Sama kubatura stacji nie zostanie jednak zmieniona.
Dlaczego będzie mniej peronów na stacji CPK?
Podczas ostatniego spotkania z dziennikarzami Malepszak przypominał, że jeszcze kilka lat temu początkowe analizy tworzone przez CPK zakładały na lotnisku nawet do tysiąca pociągów w dobie przy 52 składach na godzinę w szczytach przewozowych. – Teraz zeszliśmy z poziomu bajek i opowiadania niestworzonych rzeczy na ziemię. To byłby system wożenia powietrza. Przy zakładanych 37 tys. pasażerów dobowo to by było średnio 37 osób na pociąg – podkreśla przedstawiciel resortu i dodaje, że w Poznaniu czy Wrocławiu teraz średnio z pociągu wysiada 150-160 osób.
– Skład, który może przewozić 400 osób nie może wozić powietrza – to się nie opłaca i nie ma prawa zadziałać. To co my robimy to jest poziom rozwoju transportu, a nie błędów poznawczych i myślenia życzeniowego – zaznacza.
Obecnie CPK zakłada, że po zakończeniu budowy całej linii „Y” (Warszawa – CPK – Łódź – Poznań/ Wrocław) przez lotniskowy węzeł będzie przejeżdżać 700 pociągów na dobę, ale nie wszystkie będą miały na nim postój. W pierwszym etapie (odcinek Warszawa – CPK – Łódź) będzie to ok. 400 pociągów w dobie.
– Sześć peronów i 12 torów to był układ zbyt duży. My proponujemy cztery perony, osiem torów przy krawędziach peronowych oraz dwa dodatkowe tory przelotowe w układzie centralnym, które pozwolą na przejazd przez CPK bez zatrzymania i zmniejszania prędkości – tłumaczy Malepszak i podkreśla, że nie chce tworzyć „przewymiarowanej infrastruktury”, która będzie „marnowaniem publicznych pieniędzy”.
CPK jak Centralny: 37 tys. pasażerów dobowo
CPK zakłada, że taki układ będzie zapewniał jeszcze bardzo duży zapas przepustowości. W roku 2050, a więc nie tylko po zakończeniu prac nad budową linii „Y”, ale również innych połączeń, na stacji CPK obsługiwanych ma być nieco mniej niż 37 tys. pasażerów dobowo, a to jest liczba zbliżona do tej, którą notujemy obecnie na Dworcu Centralnym w Warszawie. Warto pamiętać, że
nie jest to stacja o największej wymianie pasażerskiej na polskiej sieci kolejowe, a trzy największe stołeczne stacje łącznie obsługują obecnie ok. 120 tys. podróżnych.
Spośród tych pasażerów, którzy dojadą do CPK ok. 28,5 tys. będą stanowili Ci, dla których nowe lotnisko będzie punktem docelowym. Wśród nich znajdą się pracownicy lotniska i zlokalizowanych w jego pobliżu firm czy centrów logistycznych oraz podróżujący dalej samolotem – docelowo ma to być ok. 40% dojeżdżających koleją do CPK. Ok. 9 tys. osób w ciągu doby będzie się na stacji CPK przesiadało z jednego pociągu na drugi.
Na CPK nie są już też planowane długie postoje, które jak podkreśla Malepszak, będą eliminowane także z obecnych rozkładów jazdy.
CMK bez łącznicy z CPK: Katowice i Kraków bez bezpośrednich połączeń
Do roku 2035 na lotnisko zapewne nie dojedziemy bezpośrednio na lotnisko pociągami z Krakowa czy Katowic przez planowany łącznik, który ma powstać w starym śladzie CMK Północ pomiędzy węzłem CPK a Centralną Magistralą Kolejową (CMK). Wiemy, że jest on częścią planowanego węzła kolejowego, ale data jego budowy nie została podana – niektórzy eksperci sugerują, że może on powstać dopiero wraz z ewentualną budową CMK Północ, a w więc po roku 2035 w drugim etapie rozbudowy krajowej sieci kolejowej.
– Na pierwszym etapie zakładamy przede wszystkim, że będzie połączenie w kierunku Łodzi. Ponieważ zgodnie z tą mapą, którą państwo zobaczyli z horyzontalnym rozkładem jazdy połączenia do Krakowa i Katowic będą realizowane przede wszystkim istniejącą trasą przez Grodzisk Mazowiecki. Nie chcemy więc żeby te pociągi jeździły dłużej o 12 minut przez Centralny Port Komunikacyjny tylko dlatego żeby przez niego przejść dalej. Chcemy, żeby one przede wszystkim woziły pasażerów, a wożą pasażerów przede wszystkim między Krakowem, Katowicami a Warszawą – wyjaśniał Michał Jasiak z CPK. Na pytanie czy w pierwszym okresie pasażerowie z południa polski będą musieli się przesiadać by dojechać do CPK przedstawiciel spółki odpowiedział: – Może tak być. Dobre połączenia z Warszawą Zachodnią, z CPK przez Warszawę Zachodnią, będą dostępne.
– Z punktu widzenia liczby pasażerów, która podróżuje między Krakowem, a Warszawą i potencjalnej między Krakowem a CPK, to takie podejście jest zdecydowanie najbardziej racjonalne. Zdecydowana większość ludzi podróżnych chce podróżować między stolicą Małopolski, a stolicą Polski, a nie na lotnisko. Natomiast na lotnisko będzie szybka kolej, dobre połączenie. Wszyscy Ci którzy będę chcieli się przesiąść na Warszawie Zachodniej będą mieli taką możliwość – dodał zaś Maciej Lasek, pełnomocnik rządu ds. CPK.
Ta decyzja spotkała się z dużym sprzeciwem zwolenników CPK w jego poprzedniej wersji. Patryk Wild napisała na portalu X (d. Twitter), że „wypięcie CPK z CMK” jest sprzeczne z wytycznymi TENT dla dużych lotnisk.
Tekst był aktualizowany.