Wspólna propozycja samorządów Tarnobrzega, Sandomierza, Stalowej Woli i Niska, wchodzących w skład Czwórmiasta, dotycząca korekty przebiegu linii kolejowej, tzw. szprychy nr 6, mającej powstać w ramach budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego, zyskuje szersze uznanie i przekonuje coraz więcej osób.
– Trasowanie, czyli wyznaczanie przebiegu linii kolejowych CPK, powinno być kompromisem między uzyskaniem jak najkrótszego czasu przejazdu między dużymi miastami (np. Rzeszowem i Warszawą) a dążeniem do objęcia transportem kolejowym mniejszych ośrodków i ograniczaniem zjawiska wykluczenia transportowego – napisał Konrad Majszyk, rzecznik CPK, do redakcji Rynku Lotniczego.
Majszyk: Stworzymy warunki do uruchomienia bogatszej oferty
Oczekiwania ze strony przedstawicieli Tarnobrzega, Sandomierza, Stalowej Woli i Niska, leżących wzdłuż planowanej szprychy nr 6, która pobiegnie w stronę Podkarpacia oraz w jej sąsiedztwie są na bieżąco analizowane. Odbywa się to w ramach procesu konsultacji społecznych Strategicznego Studium Lokalizacyjnego (SSL) i podczas spotkań z samorządowcami, a niebawem w ramach strategicznej oceny oddziaływania na środowisko (SOOŚ).
– Linie kolejowe przewidziane do budowy i modernizacji w przyjętym przez rząd w Programie Wieloletnim CPK będą wykorzystywane w relacjach dalekobieżnych, regionalnych i aglomeracyjnych. Korzyść dla pasażerów jest oczywista. Inwestycje realizowane przez CPK i PKP PLK w ramach szóstej szprychy pozwolą na stworzenie całościowego systemu transportu kolejowego, który połączy Warszawę i CPK z województwem świętokrzyskim i podkarpackim. Nasze założenie jest takie, że dzięki tym inwestycjom zostaną stworzone warunki do uruchomienia bogatszej oferty przewozowej zarówno dla przewoźników dalekobieżnych, czyli tych łączących największe miasta; dla przewoźników regionalnych, czyli tych uruchamiających połączenia na zlecenie samorządu województwa, a także dla przewoźników aglomeracyjnych, czyli zgodnie z oczekiwaniami Czwórmiasta – podkreślił Majszyk.
Rzecznik CPK przypomniał, że w przypadku szprychy nr 6 w pierwszej kolejności
powstanie nowa linia kolejowa nr 58 na odcinku Łętownia-Rzeszów. – To dla tego odcinka w ciągu ostatnich dni zleciliśmy wykonanie studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowego (STEŚ). Dla skrócenia procedur STEŚ będzie realizowany jednocześnie z inwentaryzacja przyrodniczą. Odcinek między Łętownią i Rzeszowem to jeden z tych priorytetowych o łącznej długości 530 km, których uruchomienie planujemy jednocześnie z otwarciem Portu Solidarność – wyjaśnia Majszyk.
W województwie podkarpackim, w ramach programu kolejowego CPK, powstanie łącznie 155 km nowych linii kolejowych, a kolejne 173 km zostaną zmodernizowane. – Naszym celem jest skrócenie czasu przejazdu z Rzeszowa: do Warszawy do 2 godz. 15 min, ze Stalowej Woli do 1 godz. 45 min i z Tarnobrzegu do 1 godz. 55 min. Dzięki inwestycjom kolejowym CPK z Jasła, Krosna i Sanoka dojedziemy do stolicy w 2 godz. 50 min, a z Przemyśla w 3 godz. 15 min. Na dotychczasowych liniach kolejowych zwiększy się zaś przepustowość na potrzeby przewozów regionalnych i towarowych – podsumował rzecznik CPK.
Litwin: To jest lepsze rozwiązanie dla całego projektu CPK
Prezydent Tarnobrzega Dariusz Bożek dostrzega nawet w korekcie inwestycji szansę na stworzenie aglomeracji, która będzie miała potencjał większy od Rzeszowa. Nie będzie jednak konkurencją dla stolicy województwa, ale stanie się biegunem wzrostu dla całego regionu. - Argumentów jest więcej. Propozycja Czwórmiasta wzmocni opłacalność kolejowego ciągu Łętownia-Rzeszów, będzie wpisywała się w budowanie wewnętrznej osi transportowej, mając na uwadze także planowaną S74 – zaznaczył Bożek.
Stanowisko prezydenta Tarnobrzega wspiera mocno również Michał Litwin, dyrektor generalny Związku Niezależnych Przewoźników Kolejowych, a zarazem jeden z inicjatorów rozmów, a także autor koncepcji przebiegu szprychy uwzględniającej Sandomierz i Tarnobrzeg. – Reprezentujemy głos ponad 350 tys. mieszkańców. Zaprezentowaliśmy koncepcję, która obejmuje Sandomierz, Tarnobrzeg, Stalową Wolę oraz Nisko. Wierzymy, że to jest koncepcja lepsza, zarówno dla nas, mieszkańców regionu, jak i dla koncepcji CPK. Walka o projekt trwa, nie składamy broni – podkreślił Ltwin. – Mówimy o wydłużeniu trasy o ok. 10 km, ale chcemy zapewnić bardzo łagodne łuki o promieniu R=4000m. Dzięki temu dla szybkiego pociągu oznacza to maksymalnie 3-5 minut dłuższy czas jazdy, ale w zamian zwiększamy zasięg oddziaływania Szprychy nr 6 o ok. 0,5 mln mieszkańców, nie tylko okolic Tarnobrzega i Sandomierza, ale również Mielca, Dębicy, Nowej Dęby czy Kolbuszowej – przekonuje doradca Dariusza Bożka. – Szybkie linie powinny być prowadzone przez duże miasta, a jako Czwórmiasto jesteśmy nową, rodzącą się aglomeracją. Droga na skróty to błąd – podsumował Litwin.
Wild: Naszym celem jest szybkość
Koncepcję Tarnobrzega, Sandomierza, Stalowej Woli oraz Niska w sprawie szprychy nr 6 bardzo aktywnie poparła też Ewa Draus, wicemarszałek województwa podkarpackiego. – Rozwiązanie proponowane przez Czwórmiasto należy uznać jako kompromisowe. Jego przyjęcie jest bardzo ważne nie tylko dla Czwórmiasta jako rodzącej się aglomeracji, ale również dla całego Podkarpacia – stwierdziła Draus. – Modernizujemy już kolej na odcinku Dębica – Mielec – Tarnobrzeg, gdzie zbiegają się linie nr 25 oraz 71 i one powinny się wpinać w szprychę nr 6. Kluczowym jest powiązanie inwestycji samorządowych z inwestycjami rządu oraz CPK – podsumowała Draus.
Jak do korekty przebiegu inwestycji odniósł się wcześniej Mikołaj Wild, rzecznik CPK? – Na pewno naszym celem jest szybkość i to na dwu poziomach. Od początku wspieramy Czwórmiasto. To teraz kwestia analizy. Na plus dla propozycji Czwórmiasta jest brak interferencji z obszarem Natura 2000. Za cel stawiamy jednak też szybkość w komunikacji CPK z największymi miastami – dodał Wild.