Croatia Airlines odmładzają flotę i zamawia sześć A220

Wybór nastąpił po roku rozważań, podczas których Croatia Airlines wybierały model samolotu, który stanie się podstawą floty. Linie rozważały embraera E2, airbusa A220, a nawet boeinga 737 MAX. Airbusy A220 mają się jednak najlepiej wpisywać w potrzeby przewoźnika.

Croatia Airlines dokonają wymiany całej swojej floty samolotów w ciągu najbliższych czterech lat, zgodnie ze strategią odbudowy działalności przewoźnika po pandemii koronawirusa, która została przyjęta w sierpniu 2021 roku.

Obecnie linie wykonują loty w ramach swojej sieci połączeń przy użyciu sześciu turbośmigłowych bombardierów Dash 8 Q400, pięciu airbusów A319 i większego A320. Chorwackie linie chcą ujednolicić flotę posiadanych samolotów do 2026 roku. Wybór ekonomicznego pod względem kosztów jednostkowych airbusa A220 jako preferowany typ samolotu ma w tym pomóc.

Croatia Airlines kupią sześć zupełnie nowych samolotów, które będą mogły pomieścić 127 (A220-100) i 148 pasażerów (A220-300). Zamówienie ogłoszone we wtorek (4 października) jest jednak jest w rzeczywistości konwersją tego złożonego jeszcze 14 lat temu, kiedy to przewoźnik zdecydował się na zakup A319. W 2015 r. zamówienie zostało przekształcone i w ten sposób pojawiły się A320neo. Chorwaci jednak nie byli do tego zakupu przekonani – zbyt duży samolot nie był dostosowany do lokalnego rynku, który cechuje się dużą sezonowością ruchu.

Negocjacje pomiędzy Croatia Airlines i Airbusem w sprawie zamiany zamówienia z A320neo na A220 trwały jeszcze długo przed tym, jak świat został ogarnięty przez pandemię COVID-19. W wyniku konwersji Croatia Airlines nie stracą wpłaconej wcześnie kaucji w wysokości 10 mln euro.

Na chorwackim wybrzeżu Croatia Airlines nie zdobywają w miesiącach letnich nawet jednej piątej udziału w rynku. Na lotnisku w Zadarze Ryanair ma sieć 45 międzynarodowych tras, podczas gdy Croatia Airlines nie oferują żadnego bezpośredniego kierunku. W Splicie linie konkurują z ponad 40 innymi przewoźnikami.

Linie lotnicze ponoszą straty finansowe od 2017 roku, kiedy to sprzedały cztery pary slotów na lotnisku Londyn-Heathrow, aby pokryć straty operacyjne.