De Havilland Canada poinformowało, że rozpoczął się montaż końcowy pierwszego samolot gaśniczego DHC-515 Firefighter w Calgary. Producent spodziewa się rozpocząć dostawy tych samolotów na początku 2028 r., czyli nieco później niż wcześniej przewidywano.
Neil Sweeney, wiceprezes De Havilland ds. korporacyjnych, twierdzi jednak, że program postępuje dobrze i że firma poradziła sobie z problemami w łańcuchu dostaw.
- Przywrócenie łańcucha dostaw do stanu zadowalającego było pierwszym zadaniem. Zespół pracował naprawdę ciężko, aby ponownie połączyć nasz skomplikowany łańcuch dostaw. Jesteśmy w naprawdę dobrej formie. Pierwszy DHC-515 jest obecnie montowany w Calgary - mówi Sweeney.
De Havilland wznowił produkcję DHC-515 w Calgary, około 1 900 mil na zachód od dawnego zakładu montażowego Bombardiera w Montrealu. Jak twierdzi kanadyjski producent, DHC-515 będzie poruszał się z prędkością do 346 km/h (187 kts), będzie mógł zabrać na pokład do 6 137 litrów (1 621 galonów) wody i napełnić swoje zbiorniki w ciągu zaledwie 12 sekund, wykonując manewr nabierania w locie nad jeziorami i innymi zbiornikami wodnymi.
- Zamówienia będą pochodziły od obecnych operatorów samolotów tego typu - podsumowuje Sweeney, wymieniając m.in. Kanadę, Brazylię, Kolumbię, Europę, USA oraz kraje Afryki i regionu Morza Śródziemnego jako potencjalnych nabywców. W tym roku
24 samoloty DHC-515 zostały zamówione przez różne rządy europejskie, a sama Unia Europejska (UE) wyda 600 milionów euro, aby pomóc w pokryciu kosztów zakupu. Oczekuje się, że dostawy zamówionych samolotów zakończą się w 2030 r., podali urzędnicy UE.
Firma będzie docelowo produkować od 9 do 12 samolotów DHC-515 rocznie i zamierza przenieść produkcję z Calgary do De Havilland Field, który obecnie buduje się na wschód od Calgary w słabo zaludnionym hrabstwie Wheatland w Albercie. De Havilland planuje przenieść tam całą swoją produkcję, technikę i dystrybucję części, a także pas startowy.
DHC-515
De Hevilland DHC-515 Firefighter został ogłoszony w marcu 2022 r. Bazuje on na historii kultowych samolotów Canadair CL-215 i CL-415, które od ponad 50 lat stanowią kluczową część flot powietrznych straży pożarnych w Europie i Ameryce Północnej. Nowe 515 otrzymają modernizacje, które zwiększą funkcjonalność i skuteczność tych legendarnych oraz wytrzymałych samolotów pożarniczych.
Firma De Havilland Canada przejęła program Canadair CL w 2016 r. i rozważała powrót do jego produkcji od 2019 r. Przewiduje się, że w ciągu najbliższych lat konieczne będzie zatrudnienie ponad 500 nowych pracowników, aby zrealizować produkcję tego programu.
Jego najważniejsze zalety to:
- Doskonale wyposażony do walki z obecnymi pożarami, które są bardziej nieregularne i powszechne ze względu na zmiany klimatyczne;
- Dostarcza wiele zrzutów wody w krótkich odstępach czasu, co oznacza szybsze tłumienie pożarów, a także umożliwia samolotowi i załodze lepsze śledzenie zachowania pożarów;
- Dostarcza największą ilość wody do strefy pożaru dziennie (prawie 700 tys. litrów), ponad dwukrotnie więcej niż najbliższy konkurent;
- Napełnia swoje zbiorniki w ciągu 12 sekund z pobliskich źródeł słodkiej lub słonej wody, w tym z rzek, małych jezior i oceanów, podczas gdy zwykłe samoloty muszą wracać na lotnisko po każdym zrzucie;