Delta Air Lines otrzyma 5,4 miliarda dolarów rządowej pomocy. Taką notatkę wysłał do pracowników 14 kwietnia prezes przewoźnika Ed Bastian – donosi serwis "Simple Flying".
Pieniądze będą przeznaczone na wsparcie list płac linii lotniczych. Ponadto rząd będzie mógł uzyskać jeden procent udziałów przewoźnika. 1,6 mld dolarów z tego dofinansowania ma postać dziesięcioletniej nisko-oprocentowanej pożyczki. W ramach tych warunków Delta Air Lines zapewni również rządowi gwarancje nabycia w ciągu pięciu lat jednego procenta akcji po 24,39 dolarów za akcję.
600 uziemionych maszyn i potężnie zredukowany rozkład lotów
Niewiele branż jest tak niestabilnych jak linie lotnicze. 2020 rok od początku jest pod tym względem wyjątkowo trudny dla przewoźników. Rozpoczął się od napięć w Iranie i Iraku, które zakończyły się zestrzeleniem ukraińskiego Boeinga 737. Następnie od lutego postępował proces cięcia tras z powodu rozprzestrzeniającego się wirusa COVID-19, kolejno w Chinach, we Włoszech, w Iranie oraz Korei Południowej. Teraz pandemia koronawirusa SARS-CoV-2 niszczy Stany Zjednoczone, a Delta Air Lines zanotowały spadek ruchu pasażerskiego aż o 95 proc. Przewoźnik uziemił 600 maszyn i musiał zredukować rozkład lotów o 80 proc., przestawiając swoją aktywność na rejsy towarowe oraz repatriacyjne.
Linie lotnicze otrzymujące pomoc rządową na podstawie specjalnej ustawy muszą utrzymywać minimalną liczbę usług krajowych. W przypadku miejsc docelowych obsługiwanych przez danego przewoźnika co najmniej 25 razy w tygodniu musi teraz latać co najmniej pięć razy w tygodniu do tego miasta. W przypadku miejsc docelowych obsługiwanych od 5 do 25 razy w tygodniu linia musi teraz obsłużyć co najmniej trzy rejsy tygodniowo do tego miasta. Jeśli natomiast przewoźnik latał do miejsca docelowego mniej niż pięć dni w tygodniu, linie muszą teraz obsłużyć docelowy punkt przynajmniej jednym lotem w ciągu tygodnia.
Ponadto miasta obsługiwane z wielu hubów muszą być obsługiwane z co najmniej jednego z tych hubów, o ile przewoźnik może nadal utrzymywać minimalne częstotliwości połączeń. Wiele punktów obsługiwanych jest z wielu węzłów. Delta Air Lines, aby zmniejszyć straty, może teraz ograniczyć obsługę do niektórych miast do tylko jednego z węzłów. Linie lotnicze nie mogą jednak współpracować w zakresie tras. Każdy przewoźnik musi obsługiwać swoje miejsca docelowe zgodnie z minimalnymi wymaganiami dotyczącymi usług. Tylko regionalni oferenci działający w imieniu linii lotniczej mogą pomóc spełnić takie wymagania.
60 mln dolarów dziennych strat
Przewoźnicy mogą wybrać przestrzeganie minimalnych wymagań dotyczących usług na podstawie rozkładu zimowego z bieżącego roku lub letniego z ubiegłego. W miejscach, w których obsługa została zakończona po 1 marca, linie będą musiały wznowić obsługę w ciągu siedmiu dni roboczych od uzyskania rządowej pomocy na podstawie specjalnej ustawy.
Niewielu prezesów przewoźników powietrznych wypowiadało się o tej sprawie tak otwarcie jak Ed Bastian, szczególnie w odniesieniu do trzech dużych przewoźników z Bliskiego Wschodu. Mało prawdopodobne, że Delta Air Lines, mimo rządowego wsparcia, porzuci swój sprzeciw wobec ekspansji Emirates, Etihad Airways i Qatar Airways.
Pomoc z Waszyngtonu prawdopodobnie uchroniła jednego z trzech głównych przewoźników w Stanach Zjednoczonych przed spektakularnym upadkiem. Firma z Atlanty traciła w ostatnich tygodniach 60 mln dolarów dziennie, więc każdy rodzaj dofinansowania ma dla niej niebagatelne znaczenie.
Delta Air Lines, dysponująca flotą 325 maszyn, dzięki konsolidacji obiektów na lotniskach, wstrzymaniu wydatków oraz obniżce wynagrodzeń kadry kierowniczej wygospodarowała już w marcu 3 mld dolarów. Uzyskane od rządu 5,4 mld dolarów uchroni przynajmniej do września ponad 85 tys. pracowników przed zwolnieniem. Jeśli jednak sytuacja nie poprawi się do jesieni, wówczas przewoźnika czeka wyjątkowo trudny rok.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem
zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów
zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji
handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu
w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z
siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.