Digitalizacja Ryanaira. Koniec papierowych kart pokładowych

Digitalizacja usprawnia procesy, które wcześniej dokonywane było siłą pracy rąk ludzkich. Z nowoczesnej technologii korzystają chętnie podmioty z branży lotniczej, zarówno linie lotnicze, jak i lotniska.

Indywidualna odprawa za pomocą systemów internetowych to codzienność, lecz linie lotnicze do tej pory akceptowały tradycyjne (papierowe), jak i mobilne karty pokładowe. Ze stosowania powszechnej praktyki zamierza zrezygnować Ryanair. Za kilka miesięcy pasażerowie irlandzkich linii lotniczych będą mogli wyłącznie odprawiać się na swój lot przez aplikację mobilną.

Niskokosztowy przewoźnik wskazuje, że 80 proc. jego klientów korzysta już z mobilnych rozwiązań odprawy, więc oferowanie takiej usługi na lotniskach nie jest już konieczne. Przypomnijmy, że otrzymanie karty pokładowej przy stanowisku odpraw biletowo-bagażowych Ryanaira wiąże się z uiszczeniem dodatkowej opłaty w wysokości 55 euro (264 złote).

Dyrektor generalny Ryanaira, Michael O’Leary, uważa, że rezygnacja z lotniskowej odprawy będzie z korzyścią dla pasażerów, gdyż „nikt już nie zapłaci za kartę pokładową”, która została wystawiona w punkcie odpraw. Zdaniem Irlandczyka, przejście na wyłącznie zdigitalizowany system sprawi, że podróże lotnicze „płynniejsze i łatwiejsze”.

Warto mieć na uwadze, że nie wszystkie porty lotnicze z sieci Ryanaira akceptują mobilne karty pokładowe, gdyż zgodnie z prawem danego państwa konieczne jest legitymowanie się papierową kartą pokładową w momencie kontroli paszportowej i wylocie z kraju. Tak jest m.in. w Maroku, do którego irlandzkie linie lotnicze oferują szereg lotów, w tym z Polski. Na tę chwilę wygenerowanie mobilnej karty jest niemożliwe.