Linie lotnicze American Airlines podwoją wiosną przyszłego roku liczbę rejsów między Dallas i Rzymem. Stolica Włoch stanie się w ten sposób drugim najczęściej obsługiwanym europejskim miejscem docelowym dla największego przewoźnika Stanów Zjednoczonych - informuje serwis "Simple Flying".
Więcej od lotniska Rzym-Fiumicino operacji American Airlines na Starym Kontynencie będzie realizować tylko port Londyn-Heathrow. Klienci największych linii lotniczych globu dolecą do stolicy Włoch aż siedem razy dziennie z kilku miast Stanów Zjednoczonych, w tym dwa razy na dobę z Dallas.
Pożądane stolice Włoch i Francji
Największe miasto Teksasu jest głównym węzłem American Airlines i dzieli je od Rzymu dokładnie 9034 km. Od 1 czerwca do 5 września przewoźnik z Dallas doleci do stolicy Włoch już dwa razy dziennie. Taka sama częstotliwość rejsów będzie dostępna jeszcze na trasie do Paryża.
Wyloty z Dallas do Rzymu zaplanowano na godz. 14:40 i 18:25 lokalnego czasu. Rejsy AA240 i AA290 dolecą na Półwysep Apeniński odpowiednio o godz. 8:00 i 11:45 następnego dnia. Podróż potrwa w tym przypadku dziesięć godzin i dwadzieścia minut. Dłuższa będzie w drugą stronę. Rejsy powrotne AA239 i AA289 odlecą z Rzymu o godz. 10:00 i 13:45. Lądowanie w Dallas przewidziano odpowiednio na godz. 14:50 i 18:35. Uwzględniając strefy czasowe podróż potrwa jedenaście godzin i 50 minut.
Transatlantyckie połączenie obsłużą boeingi 787-9. Dreamlinery tej wersji w malowaniu American Airlines zabierają na pokład 285 pasażerów i zastąpią wcześniej wykorzystywane na tej trasie szerokokadłubowe odrzutowce 777-200ER.
Chętni nie tylko z Dallas
Dlaczego dwa razy dziennie tylko od czerwca do września? Posiłkując się danymi Departamentu Transportu USA z 2019 roku średni wskaźnik wypełnienia tych rejsów był w kwietniu na poziomie 75 proc. Czerwiec poprawił natomiast statystyki aż do 95 proc. W kolejnych dwóch miesiącach, czyli w lipcu i wrześniu, pułap ustabilizował się na 90 proc. Trudno więc dziwić się, że American Airlines podwoiły częstotliwość lotów do Rzymu właśnie w letnim okresie.
Warto również zwrócić uwagę, że podróżujących bezpośrednio z Dallas do stolicy Włoch było blisko 30 proc. Tranzytem przez Rzym do największego miasta Teksasu przemieszczało się z kolei na Półwyspie Apenińskim tylko 8 proc. Kluczowe dla tej trasy są więc przesiadki w Dallas pasażerów z Los Angeles, Houston, Phoenix, Denver, San Diego, San Francisco, San Diego, a nawet meksykańskiego Monterrey. W ten sposób do stolicy Włoch poleciało ich aż 62 proc.