Centralny Port Komunikacyjny pozostaje dla Andrzeja Dudy tematem fundamentalnym oraz podstawą rozwoju i bezpieczeństwa Polski. Podczas wizyty we Włoszech prezydent podzielił się z dziennikarzami przekazem od premiera Donalda Tuska w sprawie CPK.
– Zapewniam, że będę trzymał rękę na pulsie i nie odpuszczę tego tematu. Mam taką informację, że pan premier powiedział do mnie, że chcą kontynuować inwestycję. Muszą tylko dokonać kilku korekt, jeśli chodzi o linie kolejowe – ujawnił Duda, cytowany przez serwis "Interia Biznes".
Dla prezydenta Rzeczpospolitej projekt CPK jest bardzo ważny ze strategicznego punktu widzenia. – To będzie jedyne lotnisko, które będzie w stanie w tak szybkim tempie przyjąć poważne siły sojusznicze potężnymi samolotami, gdyby była taka potrzeba – dodał Duda.
Ożywione dyskusje o przyszłości CPK trwają od ostatnich wyborów. Ostatnio na jednej z branżowych debat starli się
Mikołaj Wild i Maciej Lasek. Strona rządowa wraz z nowym zarządem CPK podkreśla, że
zakończyły się audyty wewnętrzne, przeprowadzane „siłami własnymi spółki” i trwają postępowania zewnętrzna, co ma pozwolić na określenie tempa i
sposobu realizacji projektu CPK. Władze zapewniają, że projekt będzie kontynuowany, ale w pierwszej kolejności trzeba zapewnić przepustowość na Mazowszu modernizując Lotnisko Chopina. Z takim podejściem nie zgadzają się zwolennicy szybkiej budowy CPK.
W ostatnim czasie do CPK przekonali się m.in.
Szymon Hołownia, marszałek Sejmu RP, a także
Robert Biedroń, polityk Lewicy, którzy wcześniej kategorycznie optowali za zatrzymaniem budowy portu lotniczego na baranowskich łąkach. Od jakiegoś czasu za kontynuacją realizacji lotniczo-kolejowego projektu opowiadają się również prezesi największych polskich firm.
Polscy przedsiębiorcy traktują CPK jako „motor napędowy polskiej gospodarki”.