Rosyjska inwazja na Ukrainę zablokowała długo oczekiwane po pandemii ożywienie działalności linii lotniczych i doprowadziła do spadku rezerwacji lotów w Europie o 23 proc.
Poziom rezerwacji biletów na trasach transatlantyckich w pierwszym tygodniu wojny był niższy o 13 proc. Takie dane przedstawiła Agencja Reutera, opierając się na analizach serwisu ForwardKeys, który porównał rezerwacje przewoźników w dniach od 24 lutego do 2 marca do tygodnia poprzedzającego
"wojskową operację specjalną", rozpoczętą na rozkaz Władymira Putina.
Nieuchronny wzrost cen biletówPerspektywy gospodarcze pogarszają rosnąca inflacja oraz ceny ropy. Przewoźnicy tacy jak niemiecka Lufthansa, australijski Qantas czy japoński All Nippon Airways (ANA) już ostrzegają przed wzrostem cen biletów. Taki ruch może zrekompensować zwiększone koszty operacji. Najbardziej dotknięte spadkami rezerwacji lotów są państwa położone na wschodzie Starego Kontynentu, takie jak Bułgaria, Estonia, Gruzja, Litwa, Łotwa, Polska, Słowacja i Węgry.
– Szacujemy, że spadek wszystkich operacji w polskiej przestrzeni powietrznej z uwagi na restrykcje wprowadzone po wybuchu konfliktu zbrojnego na Ukrainie wyniósł około 11 proc. Przy założeniu, że od wybuchu wojny, liczba operacji byłaby na tym samym poziomie, co liczba operacji w dniach poprzedzających wybuch wojny – ujawniła Agata Król, rzeczniczka PAŻP.
– Dane te różnią się w zależności od dnia i wynoszą od 8 do 18 proc. Największe spadki dotyczą operacji tranzytowych. W polskiej przestrzeni powietrznej liczba takich operacji zmniejszyła się o ponad 30 proc. Wpływ wprowadzenia ograniczeń lotów po wybuchu konfliktu zbrojnego na Ukrainie na operacje dolotowo/odlotowe do/z polskich lotnisk jest znacznie mniejszy – podkreśliła Król.
Nawet 40 mln zł utraconych przychodówRzeczniczka PAŻP wskazała, że omawiane operacje tranzytowe wykonywane były na długich trasach oraz zwykle większymi statkami powietrznymi, a opłaty nawigacyjne (trasowe) zależne są od masy statku powietrznego i długości lotu w polskiej przestrzeni. W związku z tym należy się spodziewać, że negatywny wpływ na przychody PAŻP, przy długotrwałych restrykcjach, może być istotny. – Wstępnie szacujemy, że jeśli wprowadzone ograniczenia utrzymają się przez okres trzech miesięcy, to utracone przychody Agencji z tytułu fakturowania usług nawigacyjnych mogą wynieść 30-40 mln zł – podsumowała rzeczniczka PAŻP.
Nieoczekiwanie również w Chorwacji oraz Słowenii zaobserwowano znacznie mniejsze zainteresowanie podróżami lotniczymi. Nie przebiją jednak negatywnego zjawiska w Rosji, gdzie poziom krajowych rezerwacji, które nawet w trakcie pandemii cieszyły się dużą popularnością, spadł aż o 49 proc.
Inwazja Rosji na Ukrainę ma tylko mniejszy niż się powszechnie obawiano wpływ na podróże transatlantyckie. Rezerwacje na rejsy do miejsc docelowych w Europie Zachodniej utrzymują się na wysokim poziomie. – Amerykanie potrafią jednak odróżnić wojnę na Ukrainę od wojny w Europie i jak dotąd wydaje się, że resztę kontynentu uważają za stosunkowo bezpieczną – podsumował Olivier Ponti, analityk serwisu ForwardKeys.