Ceny biletów lotniczych z Wielkiej Brytanii znów pójdą do góry. Brytyjski ustawodawca, szukając dodatkowych wpływów budżetowych, wcześniej zdecydował się podnieść opłatę wylotową od pasażerów samolotów komercyjnych, a teraz zamierza o kolejne 50 proc. zwiększyć podatek od lotów prywatnych. Wysokość opłaty w dwóch segmentach rynku uzależniona będzie od długości lotu – im rejs dłuższy, tym większa danina.
Każdego roku na wiosnę budżet Zjednoczonego Królestwa jest aktualizowany. W marcu br. brytyjski ustawodawca przedstawił propozycję zmianę ustawy budżetowej, która nie była korzystna dla branży lotniczej. Przedstawiona
zmiana systemu podatkowego zakłada podniesienie opłaty wylotowej, którą płaci każdy pasażer jakiegokolwiek samolotu odlatującego z dowolnego portu lotniczego na terenie Wielkiej Brytanii. Opłata pasażerska w transporcie lotniczym obowiązuje już od 31 lat, a z jej ponoszenia zwolnieni są pasażerowie przylatujący i transferowi.
Wyższa danina ma zacząć obowiązywać 1 kwietnia 2025 roku i będzie dotyczyć wyłącznie pasażerów lecących w klasie pierwszej i biznes. Opłatą wylotową nie będą objęcie podróżni klasy ekonomicznej, lecz tylko teoretycznie, gdyż nowelizacja przepisów podatkowych zakłada wzrost opłaty o poziom inflacji. A po kilku miesiącach z propozycją kolejnych zmian przychodzi brytyjska kanclerz skarbu.
Odpowiedniczka polskiego ministra finansów chce kolejnego podniesienia opłaty pasażerskiej w transporcie lotniczym, gdyż podatek na obecnym poziomie ma „nie nadążać za inflacją”, co oznacza, że powinien wzrosnąć. Tym razem nowelizacja systemu podatkowego powinna być jednak mniej szkodliwa dla lotnictwa rozkładowego, gdyż brytyjska kanclerz skarbu planuje zwiększyć podatek wyłącznie od pasażerów lotnictwa prywatnego.
Obecnie podróżni rejsów krajowych i do dwóch tys. mil płacą z tytułu opłaty pasażerskiej 78 funtów. Podatek od rejsów o długości od 2 001 do 5 000 mil wynosi 581 funtów, podczas gdy loty prywatne na dystansach większych niż 5 001 mil wiążą się z daniną w wysokości 607 funtów. Opłata ma wzrosnąć aż o 50 proc., więc pasażerowie będą musieli każdorazowo dopłacać odpowiednio 117, 697,2 lub 910,5 funtów. Nowy taryfikator opłat ma wejść w życie 1 kwietnia 2026 roku.