W ciągu czternastu dni strajków na 4619 zaplanowanych rejsów odwołano z powodu przystąpienia pracowników do akcji protestacyjnej 130 lotów. Dziś na 330 połączeń nie zostanie zrealizowanych 8.
Dużo czy mało?Dane przedstawione przez przewoźnika pokazują, że sama akcja nie ma wielkiego zasięgu. Około 4,5 procent lotów to zauważalna liczba, ale nie destabilizuje działania linii. Inną sprawą, że w związku z trwającym od dwóch tygodni strajkiem związków zawodowych LOT zdecydował się na wynajem samolotów wraz z załogami. W ramach umów ACMI – wynajmu krótkotrwałego dodatkowych maszyn wraz z załogami – latają jeszcze cztery samoloty: trzy Boeingi 737 od przewoźnika GetJet, z czego jeden to B737-300, a dwa to B737-400 oraz jeden Fokker 100 od Carpatair. Przed weekendem informowaliśmy, że koszt leasingu dodatkowych maszyn od początku strajku,
to dla LOT-u wydatek rzędu ponad 3,5 mln zł, ale część ekspertów uważa tę kwotę za zaniżoną.
Odwołane loty 31 XDzisiaj odwołano loty w relacjach: Koszyce – Warszawa, Praga – Warszawa, Kijów-Żuliany – Warszawa, Moskwa-Domodiedowo – Warszawa, Mediolan – Warszawa, Londyn-Heathrow – Warszawa, Warszawa – Kijów-Żuliany, Warszawa – Koszyce. LOT zapewnia, że stara się pasażerów informować o odwołanych lotach z wyprzedzeniem.
– Pasażerom odwołanych rejsów zaproponujemy nowe bilety, otrzymają też wszystkie przysługujące im świadczenia. Oprócz tego zaplanowane rejsy odbywają się zgodnie z planem, samoloty wylatują bez utrudnień. Robimy wszystko, żeby utrzymać liczbę odwoływanych rejsów na jak najniższym poziomie –
podkreśla Konrad Majszyk z biura prasowego LOT.