Samolot Boeing 737 MAX otrzyma ostateczne zezwolenie na wznowienie lotów w Europie w przyszłym tygodniu, wynika z informacji przekazanych przez Patricka Ky, szefa EASA.
Agencja Bezpieczeństwa Lotniczego Unii Europejskiej (EASA) jest jednym z ostatnich głównych organów regulacyjnych, który zatwierdził zmiany w MAX-ach i oprogramowaniu samolotu. Wąskokadłubowa maszyna została uziemiona na całym świecie w marcu 2019 roku, po dwóch tragicznych katastrofach lotniczych tego modelu, w którym zginęło ponad 350 osób.
Europejska agencja, która opublikowała
projekt dyrektywy w sprawie zdatności MAX-ów do lotu w listopadzie, po konsultacjach społecznych dokonała odpowiednich korekt dokumentu. – Oczekujemy, że opublikujemy go w przyszłym tygodniu, co oznacza, że MAX znów będzie mógł latać – zapowiedział Ky. Jak dodał, oddzielna certyfikacja wariantu Boeing MAX-200 prawdopodobnie nastąpi w „najbliższych tygodniach”, umożliwiając wznowienie lotów przed latem.
Federalna Administracja Lotnictwa USA (FAA) i
władze Brazylii zezwoliły na powrót MAX-ów do wykonywania połączeń już w listopadzie. Kanada ma pójść za przykładem tych państw w środę.
Pierwszy lot MAX-a po 20 miesiącach uziemienia został wykonany jeszcze w grudniu przez American Airlines.
Polskie Linie Lotnicze LOT posiadają pięć takich maszyn, które obecnie
stoją na lotnisku w Lublinie. Możliwe, że samoloty B737 MAX narodowego przewoźnika znad Wisły
obsłużą jeszcze zimową siatkę połączeń.