Brytyjski niskokosztowy przewoźnik easyJet wznowił operacje z Lotniska Chopina po kilkuletniej nieobecności w stolicy. Obecnie z Warszawy i do Warszawy linie lotnicze przewożą ponad 300 tys. pasażerów w ciągu roku.
Pojawienie się
w Warszawie easyJet, drugiej największej taniej linii lotniczej w Europie, może być początkiem ekspansji tego przewoźnika w kraju. Już kilka dni temu, przy okazji pierwszego po dłuższej przerwie rejsu z Lotniska Chopina, easyJet zapowiedział cztery nowe trasy: do Londynu-Gatwick, Berlina, Bazylei i Genewy.
Największe nadzieje linie wiążą najprawdopodobniej z Berlinem, połączenie to jest bowiem oczekiwane od dawna. Z roku na rok rośnie liczba turystów odwiedzających Berlin, zwiększa się także udział w tym ruchu Polaków. Trzeba również pamiętać o stutysięcznej diasporze naszych rodaków mieszkających i pracujących w największym z niemieckich miast.
Brytyjskie linie już latały ze stolicy w latach 2004-2009, ale przestały po zamknięciu terminalu Etiuda – przewoźnika odstraszyły wtedy skutecznie wyższe opłaty lotniskowe. Od tamtej pory głównym portem, z którego easyJet latał z Polski, stał się Kraków. W rozpoczętym właśnie w Balicach
sezonie zimowym na pokładach „pomarańczek” można polecieć w czternastu kierunkach.
EasyJet działa w 34 krajach i ma 30 baz, może również poszczycić się największą w swojej flocie rodziną Airbusów A320, ze średnią wieku w wysokości 6,9 lat. Na ich pokładzie linie przewożą rocznie 90 mln pasażerów, z czego ponad 300 tys. to podróżni udający się z i do Warszawy. Na razie easyJet chce skoncentrować się na rynku europejskim i nie planuje otwarcia lotów dalekodystansowych.
Linie funkcjonują od roku 1995. Pierwszą wykonywaną trasą było połączenie londyńskich lotnisk Luton i Gatwick, natomiast pierwszą otwartą przez linię trasą europejską było połączenie z Londynu Luton do Amsterdamu rok później. Obecnie rejsów między Luton i Amsterdamem easyJet wykonuje ponad 100 w ciągu tygodnia.