Airbus potwierdził oficjalnie, że prowadzi rozmowy biznesowe z liniami Emirates dotyczące zmiany zamówienia na A380. Przewoźnik z Dubaju ma obecnie we flocie 110 samolotów tego typu, w większości napędzanych silnikami Engine Alliance GP7000. Wydaje się, że linie nie są zainteresowane kolejnymi „gigantami” we flocie.
Obecnie portfel zamówień Emirates obejmuje jeszcze kolejne 52 A380, z których większość ma być napędzana silnikami Rolls-Royce Trent 900. Najnowszy kontrakt dotyczący zakupu A380 przez Emirates został podpisany w lutym 2018 i dotyczył zamówienia 20 samolotów z silnikami Trent 900, z opcją na kolejnych 16.
Jednak agencja Bloomberga poinformowała, że rozmowy Airbusa i Emirates dotyczą możliwości zrezygnowania z nabycia niektórych lub wszystkich z wyżej wymienionych 20 A380 na A350. Takie rozwiązanie byłoby problemem dla koncernu z Tuluzy, ponieważ przybliżyłoby widmo przedwczesnego zamknięcia linii montażu końcowego A380.
Po dostarczeniu 15 A380 w 2017, Airbus zmniejszył tempo ich produkcji do 12 w ubiegłym roku. Plany zakładają kolejne spowolnienie produkcji do ośmiu A380 w roku bieżącym i ustabilizowanie tempa na poziomie sześciu samolotów rocznie od 2020. Emirates odebrały w 2018 połowę wyprodukowanych A380 i planują odebrać 6 kolejnych w tym roku.
Rok temu ówczesny dyrektor operacyjny Airbus Commercial Aircraft ds. klientów John Leahy ostrzegł, że brak zamówień zagraża zamknięciem linii montażu A380 w najbliższej przyszłości. Leahy dodał, że Airbus był zaangażowany w rozmowy z kilkoma kluczowymi liniami lotniczymi w sprawie zakupów A380, aby powrócić do produkcji 25 A380 rocznie, jednocześnie przyznając, że Emirates jako prawdopodobnie jedyne na rynku są w stanie odbierać sześć do ośmiu A380 rocznie przez kilka lat.
Po zapowiedzi Air France zmniejszenia liczby A380 w swojej flocie z dziesięciu do pięciu sztuk
władze Francji prowadziły negocjacje z Chinami mające przekonać tamtejsze linie lotnicze do złożenia zamówienia na szerokokadłubowe samoloty Airbusa, w tym na airbusy A380. W zamian Francja ma być gotowa zwiększyć zaangażowanie Chin w produkcję airbusów. Na razie nie są znane efekty tych rozmów.