Emirates zwolnią nawet 30 tysięcy pracowników

Firma nie wydała jeszcze publicznego oświadczenia dotyczącego „zwolnień w linii lotniczej”. Obecnie Emirates przeprowadza przegląd „kosztów i zasobów w stosunku do prognoz biznesowych” – twierdzi rzeczniczka linii.

– Każda taka decyzja zostanie przekazana w odpowiedni sposób. Jak każdy odpowiedzialny biznes, nasz zespół wykonawczy polecił wszystkim działom przeprowadzenie dokładnego przeglądu kosztów i zasobów w stosunku do prognoz biznesowych – poinformowała rzeczniczka linii.

Emirates, jedna z największych linii lotniczych na świecie, na początku tego miesiąca zadecydowała o zwiększeniu zadłużenia za pomocą banków, aby lepiej poradzić sobie ze skutkami pandemii koronawirusa. Obecnie przewoźnik ma do czynienia z najtrudniejszym okresem w swojej historii – niewykluczone, że linie będą podejmować kolejne kroki, aby przetrwać.

Przewoźnik znad Zatoki zawiesił regularne loty pasażerskie w marcu z powodu rozprzestrzeniania się COVID-19. Pandemia niemal całkowicie zatrzymała globalny popyt na podróże. Zarząd Emirates szacuje, że powrót do stanu sprzed kryzysu, może zająć linii nawet 18 miesięcy.

Mimo, że Emirates zamknęły rok finansowy 31 marca 21-procentowym wzrostem zysku, skutki pandemii będą lepiej znane dopiero w czwartym kwartale 2020 roku. Linie rozważają także przyspieszenie wycofania ze swojej floty największych samolotów pasażerskich na świecie – Airbusów A380.