Etihad odnotował w pierwszym kwartale br. 41-proc. wzrost liczby pasażerów, 25-proc. wzrost przychodów z lotów pasażerskich i spadek kosztów operacyjnych, co doprowadziło do odnotowania rekordowego zysku w kwocie 143 mln dolarów. Emirackie linie lotnicze koncentrują się na rozbudowie sieci bezpośrednich tras, wydajności operacyjnej i poprawie obsługi klienta, aby dalej napędzać wzrosty i poziom rentowności prowadzonego biznesu.
Szejkowie z Abu Zabi pozazdrościli sukcesu linii Emirates, które założone zostały przez szejków z pobliskiego Dubaju, i postanowili założyć własne linie lotnicze. Port lotniczy w stolicy Zjednoczonych Emiratów Arabskich [obecnie Lotnisko Zayeda, od red.] miało stać się nowym węzłem transportowy świata.
Wielomiliardowe straty i restrukturyzacja
Pogoń za konkurencją wyrządziła więcej szkód niż korzyści. Szybka ekspansja sieci połączeń, odbieranie kolejnych samolotów, a przede wszystkim oferowanie biletów lotniczych w cenach dumpingowych [po kosztach, od red.] doprowadziły do notoryczne go notowania przez Etihad strat, które były pokrywane przez szejków z rodu Al Nahajjan.
Zarząd Etihadu pod przewodnictwem Tony’ego Douglasa zdecydował o restrukturyzacji działalności przewoźnika. Sieć połączeń została ograniczona, cześć samolotów sprzedana lub zwrócona leasingodawcom.
Restrukturyzacja okazała się pomyślna, albowiem w roku 2022 linie zanotowały, pierwszy od siedmiu lat, zysk operacyjny.
Ubiegłoroczna działalność wygenerowała z kolei blisko 400 mln dolarów zysku netto. Kwartalny zysk
Tony Douglas nie jest już dyrektorem generalnym Etihadu. Brytyjczyk objął stery w Riyadh Air, a ałeczkę przywództwa w emirackich liniach lotnczych przejął Antonoaldo Neves, który kontynuuje „nowy” rozdział w historii Etihadu, a wskazują to wyniki handlowe za pierwszy kwartał 2024 roku. Całkowite przychody za pierwszy kwartał wzrosły o 269 mln dolarów, osiągając wartość ponad 1,5 mld dolarów. Przychody z lotów pasażerskich wzrosły o 25 proc. do 1,3 mld dolarów, podczas gdy przychody z działalności cargo nieznacznie spadły do poziomu 242 mln dolarów.
W ciągu 91 dni emirackie linie przewiozły 4,2 mln pasażerów, podczas gdy w analogicznym okresie roku wcześniejszego liczba podróżnych była o 1,2 mln mniejsza. Współczynnik wypełnienia miejsc w samolotach – kluczowy faktor dla rentowności operacji lotniczych – utrzymał się na stałym poziomie 86 proc. pomimo wzrostu przepustowości o 35 proc. rok do roku.
Etihad obniżył koszt dostępnych fotelokilometrów (CASK) w ujęciu rocznym o dziewięć proc., co jest wynikiem poprawy efektywności operacyjnej. Solidny wzrost przychodów z działalności pasażerskiej (podstawowej) i obniżone koszty finansowe zapewniły niezwykły wzrost zysku netto w pierwszym kwartale 2024 r. Etihad zarobił „na czysto” 143 mln dolarów, podczas gdy rok wcześniej było to zaledwie 16 mln.
Wzrost marży
– Zyski w pierwszym kwartale odpowiadają naszemu łącznemu dochodowi netto za cały rok finansowy 2023. Utrzymaliśmy naszą odporność i skupienie się na jakości świadczonych usług, przy jednoczesnym dalszym zwiększaniu naszego zaangażowania w efektywność – powiedział dyrektor generalny Etihad, Antonoaldo Neves.
Linie z siedzibą w stolicy Zjednoczonych Emiratów Arabskich planują kontynuację działań rozwojowych, przy jednoczesnym wzroście wyników finansowych i marży netto.