Linie lotnicze Etihad Airways wprowadzą dwupokładowego airbusa A380 na jednym ze swoich dwóch dziennych połączeń między Abu Zabi a nowojorskim portem JFK - informuje serwis "Simple Flying".
Super Jumbo przewoźnika z Bliskiego Wschodu, który może zabrać na pokład 486 pasażerów w czterech klasach (w tym dwóch podróżnych w
słynnym The Residence w cenie od 4500 dolarów), zainauguruje transatlantyckie rejsy na wschodnie wybrzeże Stanów Zjednoczonych dokładnie 22 kwietnia 2024 roku.
– Wdrożenie A380 na popularnej trasie do Nowego Jorku ma sens, ponieważ zaspokoimy oczekiwania klientów na większe oferowanie, dodatkowo rozwijając naszą rozrastającą się sieć połączeń. Taki ruch wzmocni nasze ambitne plany – argumentuje Antonoaldo Neves, prezes Etihad Airways, nawiązując także w ten sposób do uruchomienia od 31 marca lotów do Bostonu. Nowa trasa międzykontynentalna będzie realizowana cztery razy w tygodniu.
Czterosilnikowe Super Jumbo linii lotniczych z Abu Zabi latają aktualnie do portu Londyn-Heathrow. Nowojorski JFK będzie więc dopiero drugim lotniskiem, obsługiwanym największym pasażerskim samolotem świata w barwach Etihad Airways, których pozostały tylko cztery we flocie przewoźnika z Bliskiego Wschodu. A380 na tej trasie zastąpi Dreamlinera wersji 787-9.
Super Jumbo przewoźnika z Abu Zabi przed pandemią koronawirusa SARS-CoV-2 obsługiwały jeszcze rejsy do Melbourne i Sydney w Australii, a także do Mumbaju w Indiach i paryskiego portu Charlesa de Gaulle'a. Kryzys wywołany wirusem COVID-19 spowodował jednak, że pękate giganty zastąpiono na tych trasach dwusilnikowymi boeingami 777 i 787 oraz airbusami A350.
Etihad Airways oprócz połączeń do Nowego Jorku i Bostonu oferują jeszcze loty do trzech innych miast w Ameryce Północnej, a konkretnie do Chicago i Waszyngtonu w Stanach Zjednoczonych oraz Toronto w Kanadzie. Jesienią przewoźnik z Abu Zabi uruchomił ponadto trzy połączenia długodystansowe obsługiwane od trzech do pięciu razy w tygodniu Dreamlinerami. Takie loty zyskały duńska Kopenhaga, japońska Osaka i... rosyjski Sankt Petersburg.