Etiopia zbuduje „afrykański CPK”

Niegdyś South African Airways były największym afrykańskim przewoźnikiem lotniczym, lecz nagminna korupcja, ciągłe malwersacje, i zły system zarządzania flagowym operatorem z Republiki Południowej Afryki, sprawiały, że Ethiopian Airlines przejęły pałeczkę i to linie lotnicze z dawnej Abisynii są największym obecnie operatorem z Czarnego Lądu.

Przyszłościowa inwestycja

Państwowy przewoźnik lotniczy Federalnej Demokratycznej Republiki Etiopii, dla którego port w Addis Abebie jest swoistym hubem, z którego linie oferują szereg lotów do państw w Afryce, Azji, Europie, w tym do Warszawy, czy do Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej, obsłużył w zeszłym roku 13,9 mln pasażerów, a w tym roku planuje przewieźć o 30 proc. podróżnych więcej, lecz operator ma ograniczone możliwość wzrostowe, gdyż kończy się przepustowość portu w Addis Abebie, który jest oknem Afryki na świat.

Etiopskie władze, widząc ograniczenia, postanowiły wybudować w krótkim czasie nowy port lotniczy, który zyska miano największego lotniska w Afryce. Afrykański/Etiopski „CPK” będzie mógł obsługiwać rocznie 110 mln pasażerów, podczas gdy przepustowość obecnie używanego stołecznego lotniska to zaledwie 25 mln podróżnych rocznie. Nowy hub, który będzie miał cztery drogi startowe, powstanie w pobliżu miasteczka Biahoftu, 45 kilometrów na południowy-wschód od ścisłego centrum etiopskiej stolicy.

Realizacja inwestycji będzie etapowa, a pierwsza faza będzie zakończona w 2029 roku. Jej realizacja pochłonie sześć mld dolarów, a – jak wskazują władze Etiopii – inwestycja nie obciąży budżetu państwa, gdyż wydatkowane środki finansowe będą pochodzić z pożyczek od prywatnych firm, które są „bardzo zainteresowane” inwestycją, która ma zapewnić Etiopii „skok infrastrukturalny” i być „motorem napędowym lokalnej gospodarki”.

Wzrost jakości podróży

Na szybką realizację inwestycji liczy zarząd Ethiopian Airlines. Narodowy przewoźnik chce zaabsorbować wózkach ruch lotniczy, który wraz z bogaceniem się społeczeństwa kontynentu będzie tylko rósł. Za doradztwo w projekcie „afrykańskiego CPK” będzie odpowiadało konsorcjum firm architektonicznych, inżynieryjnych i zarządzających projektami pod przewodnictwem Dar Al-Handasah, składające się ze światowej sławy architektów z pracowni Zaha Hadid Architects i Pascall+Watson Architects, a także siostrzanych firm Dar, Sidara, Landrum&Brown i TYLin.
Ethiopian Airlines będą doradcą technicznym w całym projekcie, gdyż to dla tych konkretnych linii lotniczych zbudowany zostanie nowy hub.

Na megamiasto lotniskowe składać się będą: terminal o powierzchni 1,1 mln metrów kwadratowych, zaplecze techniczne do serwisowania samolotów o powierzchni 126 tys metrów kwadratowych, jak również terminal do obsługi cargo o powierzchni 100 tys. Metrów kwadratowych.

– Inwestycja nie tylko poprawi łączność lotniczą, ale także pobudzi wzrost gospodarczy i nada priorytet praktykom odpowiedzialnym za ochronę środowiska w naszym kraju i poza nim, odzwierciedlając zaangażowanie linii lotniczych w innowacje i zrównoważony rozwój – zauważył dyrektor generalny grupy Ethiopian Airlines, Mesfin Tasew. – Dzięki wyjątkowej przepustowości i światowej klasy infrastrukturze, nowe lotnisko podniesie poziom lotnictwa afrykańskiego i wzmocni partnerstwa, co oznacza znaczący postęp w podróżach lotniczych na kontynencie – dodał Tasew.