EUROCONTROL opublikował krótkoterminową prognozę, z której wynika, że w tym roku na Starym Kontynencie spodziewanych jest 9,5 miliona lotów. To 85 proc. poziomu z 2019 roku, czyli jeszcze przed wybuchem pandemii koronawirusa SARS-CoV-2.
Najnowsza prognoza obejmuje okres do końca 2024 roku i jest aktualizacją
poprzedniej opracowanej w październiku 2021 roku. Oparta jest o najnowsze trendy w podróżowaniu, dostępne prognozy ekonomiczne oraz przegląd trzech scenariuszy, uwzględniających wpływ kryzysu wywołanego wirusem COVID-19, proces odbudowy, a także wpływ inwazji Rosji w Ukrainie i co za tym idzie brak wznowienia lotów nad europejską częścią największego państwa świata.
Pośredni scenariusz, najbardziej prawdopodobny, zakłada 9,5 mln lotów w całej Europie. To odpowiada 85 proc. poziomu sprzed trzech lat. Poprzednia jesienna prognoza zakładała nawet 89 proc. Niemniej wariant omikron i wojna w Ukrainie opóźniły proces odnowy branży.
Powrót do poziomów z 2019 roku nastąpi nie wcześniej niż w 2024 roku. Na przyszły rok przewidywane jest w pośrednim scenariuszu 10,6 mln lotów. To będzie już tylko o pięć proc. mniej aniżeli w rekordowym dotychczas roku tuż przed wybuchem pandemii koronawirusa SARS-CoV-2. Sytuacja na świecie wciąż jednak jest niepewna i należy brać to pod uwagę.
Scenariusz pesymistyczny uwzględnia wpływ kilku zagrożeń, takich jak pojawiające się nowe warianty wirusa COVID-19 i zagrożenia ekonomiczne, obejmujące wysokie ceny energii oraz długoterminowy spadek zainteresowania podróżnych do latania. W tym scenariuszu spodziewany jest powrót do poziomów sprzed trzech lat dopiero w 2027 roku. Według z kolei
optymistycznego scenariusza poziom ruchu sprzed pandemii zostanie pobity już w przyszłym roku.
Najnowsza prognoza ruchu lotniczego pokazuje duże różnice w poszczególnych państwach Starego Kontynentu. Niektóre kraje Europy Południowej poziom z 2019 roku osiągną jeszcze nawet przed końcem 2022 roku.
Inwazja na Ukrainę ma co prawda ograniczony wpływ na Starym Kontynencie, ale zmiany tras w celu uniknięcia zamkniętych przestrzeni powietrznych ograniczyły liczbę przelotów zwłaszcza na Litwie, w Polsce, Estonii oraz na Łotwie. Większy ruch jest natomiast nad Armenią, Albanią oraz Bośnią i Hercegowiną. Kolejna aktualizacja prognozy planowana jest na jesień 2022 roku.