Według europejskiego stowarzyszenia lotnisk - ACI Europe - lotniska, linie lotnicze i pasażerowie poniosą wysokie koszty związane z wprowadzeniem w życie nowych wymogów bezpieczeństwa na połączeniach ze Stanami Zjednoczonymi.
Nowe wymogi zostały ogłoszone przez amerykański departament bezpieczeństwa krajowego w środę i mają obowiązywać na wszystkich komercyjnych lotach do Stanów Zjednoczonych. Obejmują zwiększone kontrole pod kątem wykrywania materiałów wybuchowych, a także dokładniejsze prześwietlanie pasażerów.
– Trudno w tej chwili przewidzieć dokładną kwotę, ale będzie ona znacząca – twierdzi rzecznik ACI Europe. – Jeśli władze państwowe nie pomogą w finansowaniu niezbędnych zmian, koszty spadną na lotniska, linie lotnicze i podróżnych – dodaje rzecznik.
Europejskie linie lotnicze i lotniska utrzymują jednak, że jest za wcześnie na podawanie szczegółów dotyczących ewentualnych kosztów wprowadzenia dodatkowych kontroli. Lufthansa i Norwegian zapowiadają współpracę z władzami. Willie Walsh, prezes IAG, nie spodziewa się dużego wzrostu kosztów związanych z nowymi wymogami. – Przemysł lotniczy jest bardzo elastyczny jeśli chodzi o wprowadzanie zaleceń dotyczących bezpieczeństwa, a wpływ na koszty będzie marginalny – mówi Walsh.
Najwięcej transatlantyckich połączeń obsługują lotniska Heathrow, paryskie Charles de Gaulle, Frankfurt, Schiphol w Amsterdamie i Dublin. Rzeczniczka portu Schiphol, na którym tego lata do kontroli bezpieczeństwa ustawiają się długie kolejki, twierdzi że jednym z możliwych rozwiązań jest przeniesienie odpraw lotów do Stanów Zjednoczonych do wydzielonego miejsca na lotnisku.
Pasażerowie lotów do Stanów Zjednoczonych powinni spodziewać się dodatkowych kontroli urządzeń elektronicznych o rozmiarach większych niż smartfon. Nowe regulacje to wynik kompromisu z amerykańskimi władzami, które chciały całkowicie zakazać wnoszenia na pokład laptopów i smartfonów. Strona europejska zwracała uwagę, że umieszczenie ich w luku bagażowym jest równie niebezpieczne z powodu potencjalnych pożarów wywołanych awarią baterii.
Na nowych wytycznych skorzystają przewoźnicy z Bliskiego Wschodu, których zakaz "laptopowy" obowiązuje od marca. Wprowadzenie wymaganych przez Amerykanów kontroli pozwoli wrócić im do rywalizacji o klientów pokonujących Atlantyk. Brak możliwości zabrania na pokład laptopa spowodował odpływ wyjątkowo cenionych przez linie lotnicze klientów biznesowych.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem
zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów
zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji
handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu
w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z
siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.