Brazylijska firma Eve Air Mobility (powiązana z Embraerem) zaprezentowała na Airshow w Farnborough pełnoskalowy prototyp latającej taksówki. To elektryczny pojazd pionowego startu i lądowania (eVTOL – electric vertical take-off and landing), który ma zrewolucjonizować transport.
Elektryczny pinowzlot został zaprojektowany w Brazylii i a prototyp powstał w zakładach Embraera w Gaviao Peixoto, w stanie São Paulo. – To ważny kamień milowy, który podkreśla nasze zaangażowanie w kwestie bezpieczeństwa, dostępności i innowacji – powiedział Johann Bordais, prezes zarządu Eve Air Mobility. Dodał przy tym, że teraz firma skupi się na przygotowywaniu do testów maszyny w locie oraz na budowie całego ekosystemu rozwiązań, który będzie kształtować przyszłość tego segmentu rynku.
Oprócz przedstawienia prototypu firma Eve ogłosiła również, że zakończyła wybór głównych dostawców i prowadzi dalsze działania przybliżające ją do rozpoczęcia produkcji. Fabryka ma powstać w
Taubaté w stanie São Paulo.
Zaprezentowany przez Eve prototyp wyposażony jest w osiem wirników zapewniających start, lądowanie i utrzymanie się w powietrzu oraz dwa pchające. Jak na razie maszyna jest przystosowana do lotów zdalnych, a kabina pasażerska nie jest jeszcze gotowa.
O tym jak będzie mogła wyglądać mogliśmy się przekonać jakiś czas temu, gdy firma prezentowała jej mockup.
Pionowzlot ma być przygotowany do zabrania czterech pasażerów i pilota, a w przyszłości, o ile uda się opracować wersję autonomiczną, sześciu pasażerów. Maksymalna prędkość ma wynosić 100 węzłów, a zasięg do 100 km. Eve podkreśla, że będą to wystarczające parametry do zapewnienia odpowiedniej jakości usług dowozowych i miejskich, a niskie koszty operacyjne oraz mniejszy hałas uczynią z brazylijskich eVTOL poważną konkurencję dla helikopterów.
Spółka ma także podpisane listy intencyjne na dostawę 2,9 tys. eVTOL. Co ciekawe spółka wskazuje, że dobrym miejscem do zastosowania jej rozwiązań byłoby zapewnienie szybkiego
połączenia pomiędzy Warszawą a planowanym Centralnym Portem Komunikacyjnym.
To o tyle interesujące, że
premier Donald Tusk ogłaszając kontynuację programu CPK, mówił: „Funkcja Okęcia na pewno ulegnie zmianie. Bezzałogowe drony obsługują już różne trasy. Nie ulega wątpliwości, że w perspektywie kilku lat ta rewolucja się dokona. Okęcie jest wymarzonym miejscem, by pełnić rolę centrum komunikacji lotniczej XXI w”.