Federalna Administracja Lotnictwa bada kwestię autentyczności tytanu stosowanego w odrzutowcach Airbusa i Boeinga po tym, jak firma Spirit AeroSystems – dostawca m.in. kadłubów do B737 MAX – odkryła dziury w metalu spowodowane korozją. Wzbudziło to podejrzenia, że dostawca metalu, który wykorzystywany jest przy produkcji m.in. kadłubów A350 i B787, sfałszował dokumentację certyfikacyjną.
Jak podał dziennik „The New York Times”, partner Airbusa i Boeinga, Spirit AeroSystems, stwierdził, że tytan zastosowany w niedawno zbudowanych samolotach obu producentów mógł zostać fałszywie zweryfikowany, co skłoniło amerykańską Federalną Administrację Lotnictwa do wszczęcia szczegółowego dochodzenia. Regulator lotniczy został poinformowany o sprawie przez samego Boeinga, który miał sam, dobrowolnie się zgłosić.
Wady w wielu samolotach?
Według informacji nowojorskiego dziennika, włoski dostawca metalu, Titanium International Group, znalazł w grudniu 2023 roku małe dziury w tytanie, co wzbudziło podejrzenia firmy z Italii, czy produkt jest autentyczny, a świadectwo certyfikacyjne nie zostało sfałszowane. Włoska firma powiadomiła o problemie firmę z Wichity, która z kolei poinformowała, w styczniu br., dwóch największych na świecie producentów samolotów o zaistniałym „problemie”.
Według trzech anonimowych źródeł zbliżonych do sprawy, dotknięte wadą samoloty to maszyny, które zostały zbudowane w latach 2019–2023. Są to boeingi 737 MAX, 787 Dreamliner i airbusy A220. Nieprawdziwy tytan miał zostać wykorzystany do zbudowania m.in. drzwi pasażerskich i drzwi do pokładu cargo oraz elementu łączącego silniki z płatowcem w „Liniowcach Marzeń”. Sfałszowany metal użyto również do produkcji osłon termicznych, chroniących elementy łączące silniki z płatowcem w B737 MAX i A220.
Problem powiązano z chińskim dostawcą, który sprzedał tytan tureckiej firmie Turkish Aerospace Industries w 2019 r. W dokumentacji tego chińskiego dostawcy stwierdzono, że tytan pochodził od innej chińskiej firmy, Baoji Titanium Industry, jednakże owa firma wskazała, że nie dostarczyła żadnej partii tytanu „i nie ma żadnych interesów ze wskazaną firmą”.
„Kwarantanna” wadliwego tytanu
Według oświadczenia Boeinga, problem dotyczył „niektórych dostaw tytanu otrzymanych od ograniczonej grupy dostawców”, a testy wykazały, że zastosowano właściwy stop tytanu. Chociaż amerykański koncern usunie wszelkie podejrzane części ze swoich nowych samolotów, to Boeing uważa, że samoloty będące już w eksploatacji „mogą nadal bezpiecznie latać”. W podobnych tonie wypowiada się francuski koncern. Airbus przeprowadził testy części pochodzących od wskazanego dostawcy i potwierdził, że „zdatność do lotów A220 pozostaje nienaruszona”.
Po wykryciu problemu główny dostawca podzespołów szybko podjął działania, aby zidentyfikować i usunąć wadliwe części. Firma z. Wichity podała, że przeprowadziła ponad 1 000 testów, aby „potwierdzić właściwości mechaniczne i metalurgiczne materiału, którego dotyczy problem”, dodając, że jakość tytanu jest wystarczająca dla bezpiecznego przemysłu lotniczego. – Chodzi o tytan, który przedostał się do systemu dostaw poprzez sfałszowane dokumenty. Po wykryciu tej okoliczności wszystkie podejrzane części poddano „kwarantannie” i usunięto z produkcjego obiegu – wyznał rzecznik Spirit AeroSystems, Joe Buccino.
Ważność tytanu
Stop tytanu jest jednym z ważniejszych materiałów konstrukcyjnych korpusu i ramy samolotu. Jako rodzaj materiału zmniejszającego ciężar, wykorzystanie stopu tytanu stale wzrastało w ciągu ostatnich 50 lat. W samolotach wojskowy od 30 do 40 proc. podzespołów jest wykonana z tego stopu. Zużycie tytanu w produkcji samolotów wzrosło wraz z wprowadzeniem nowych modeli: A350, A380 oraz B787, w którym, w zależności od wariantu samolotów, od 12 do 15 proc. konstrukcji maszyny jest wykonane z tytanu i jego stopów.
Poprzednie modele samolotów zawierały od czterech do pięciu proc. tytanu w swojej konstrukcji. Ilość stopu tytanu w samolotach cywilnych może również odpowiadać za około 10 do 15 proc. całkowitego wykorzystania. Dla przykładu: aż 15 proc. płatowca Dreamlinera zrobione jest z tytanu, co wyznacza najwyższy rekord stopu tytanu zastosowanego w płatowcu cywilnego samolotu.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem
zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów
zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji
handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu
w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z
siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.