W ostatnich dniach Amerykańska Federalna Administracja Lotnictwa (FAA) otrzymała propozycję budżetu na rok finansowy 2025, przedstawioną przez administrację Biden-Harris, która zakłada inwestycje kapitałowe w wysokości 8 mld dolarów w ciągu najbliższych pięciu lat w celu zastąpienia starzejących się obiektów i modernizacji 377 krytycznych systemów radarowych. Obiekty i urządzenia, które zostaną wymienione, mają średnio 36 lat.
W USA za kontrolę ruchu lotniczego (odpowiednik polskiego PAŻP) odpowiada National Airspace System (NAS) czyli Krajowy System Przestrzeni Powietrznej wchodzący w skład FAA, która nadzoruje rozległą sieć obiektów kontroli ruchu lotniczego i zaawansowaną sieć 618 systemów radarowych, a tesą niezbędnymi narzędziami wykrywania i monitorowania dla kontrolerów ruchu lotniczego.
FAA jest właścicielem i operatorem radarowych systemów nadzoru krótkiego zasięgu w całym krajowej przestrzeni powietrznej, składających się z tzw. „radarów współpracujących” (cooperative radars/radary wtórne), które identyfikują i śledzą samoloty za pomocą pokładowych transponderów samolotów, oraz tzw. „radarów niewspółpracujących” (non-cooperative radars/radary pierwotne), które identyfikują i śledzą pozycję samolotu niezależnie, bez użycia pokładowych transponderów. Radary odgrywają kluczową rolę w operacjach NAS, a w rzeczywistości system bez nich by nie działał.
Modernizacja bardzo potrzebna
Jak informuje amerykański nadzór lotniczy, braki strukturalne i kwestie związane z konserwacją stają się coraz częstsze i bardziej widoczne. Starzejące się radary zwiększają ryzyko dla całego systemu kontroli ruchu lotniczego. Starsze systemy radarowe wymagają częstszych napraw, co prowadzi do zwiększonych kosztów i okresów, w których systemy zwyczajnie nie działają. To z kolei zwiększa ryzyko opóźnionych lub odwołanych lotów. Cała modernizacja systemów radarowych ma zwiększyć bezpieczeństwo i wydajność NAS poprzez:
- Unikaniu kosztownych i niewygodnych dla pasażerów opóźnień;
- Zmniejszenie kosztów poprzez konsolidację systemów radarowych;
- Dalsze wsparcie dla misji Departamentu Obrony i Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego USA;
- Kontynuacja wsparcia dla pilotów General Aviation;
- Zapewnienie zwiększonych możliwości w zakresie cyberbezpieczeństwa.
Dlaczego systemy radarowe znalazły się na szczycie listy potrzeb FAA?
Nowoczesne systemy radarowe, które mają zostać sfinansowane w ramach programu Facility Replacement and Radar Modernization (FRRM), wyeliminują ryzyko związane z utrzymaniem operacyjnym starych, przestarzałych systemów. Wszystkie radary współpracujące (do 343) i 34 (z 230) niewspółpracujące zostaną zmodernizowane - stanowi to 60 proc. radarów należących do FAA.
Nowe systemy uzupełnią braki, które nie zostały zaspokojone przez obecną strategię utrzymania ośrodków radarowych. Nowoczesne systemy zapewniają bardziej opłacalną architekturę poprzez konsolidację pięciu współpracujących i trzech niewspółpracujących radarów w jedną wersję każdego z nich. Ograniczyłoby to oddzielne zbędne działania związane z konserwacją, zarządzaniem, szkoleniami i zaopatrzeniem oraz koszty personelu przez ponad 20 lat eksploatacji.
Systemy radarowe znajdują się na szczycie listy potrzeb FAA ze względu na krytyczne znaczenie danych nadzoru dla funkcjonowania NAS, brak niedawnych inwestycji w radary i wynikające z tego ryzyko utrzymania operacyjnego i brak wymiany systemu radarowego w ciągu ostatnich 20 lat doprowadził do większej liczby nieplanowanych przestojów radarów, dłuższego czasu na przywrócenie usług i wyższych kosztów utrzymania, przekierowując ograniczony personel wsparcia operacyjnego i fundusze z innych działów FAA. Niestety awarie stają się coraz częstsze i trwają coraz dłużej, powodując opóźnienia w ruchu lotniczym, wpływając na zdolności lotnictwa ogólnego oraz utrudniając egzekwowanie prawa i misje obronne.
Zastępując dużą część infrastruktury, FAA może zmniejszyć liczbę typów radarów w systemie z dziesięciu do zaledwie czterech, zmniejszając w ten sposób przyszłe koszty konserwacji i napraw oraz umożliwiając agencji inwestowanie w bardziej zaawansowaną technologię radarową.
FAA inwestuje nie tylko w radary
W ubiegłym roku FAA wybrała projekt zrównoważonych nowych wież kontroli ruchu lotniczego, które będą budowane głównie na mniejszych i miejskich lotniskach w USA. Projekt autorstwa Practice for Architecture and Urbanism (PAU) z Nowego Jorku spełnia kluczowe wymagania dotyczące zrównoważonego rozwoju oraz umożliwia dostosowanie wysokości wieży do wymagań każdego lotniska w zakresie ruchu i widoczności, przy jednoczesnym obniżeniu kosztów budowy i eksploatacji.
Początkowy zestaw
31 wież kontroli ruchu lotniczego w kandydujących do zmian portach lotniczych, zastąpi wieże, które funkcjonują dłużej niż ich zakładany okres eksploatacji. Wieże będą miały wysokość od 60 do 119 stóp (od 18 do 36 metrów). FAA przeznaczyła ponad 500 mln dolarów amerykańskich z ustawy Bipartisan Infrastructure Law (BIL) w celu wsparcia oceny terenu budowy, przygotowania i rozpoczęcia wczesnych działań budowlanych.