Przygotowania do rozbudowy floty i wymiany części posiadanych samolotów przebiegają zgodnie z planem – zapewnił na Kongresie Rynku Lotniczego prezes zarządu PLL LOT Michał Fijoł. Jeszcze w tym roku potencjał przewozowy firmy ma wzrosnąć o przeszło 15 proc. Przewoźnik, zgodnie z nową strategią, uruchamia też połączenia w kolejnych relacjach.
Prezes LOT przypomniał o nowych destynacjach, zapowiedzianych w przedstawionej przed blisko rokiem
strategii rozwoju. – Zapewnialiśmy, że są one możliwe do zrealizowana. Plan jest konsekwentnie realizowany. Przy otwieraniu nowych połączeń bierzemy pod uwagę też ruch biznesowy: np.
Lyon to typowo biznesowe połączenie z silnym francuskim regionem biznesowym – stwierdził Fijoł.
Flota: Wkrótce największy przetarg od dziesięcioleci
Równolegle z ogłaszaniem i uruchamianiem nowych połączeń LOT rozszerza flotę. – W ostatnich tygodniach pojawiły się w LOT
4 nowe samoloty, w ciągu miesiąca przybędzie 7 kolejnych, co będzie oznaczało wzrost możliwości przewozowych o ponad 15% – wyliczył prezes.
– Wprowadziliśmy
pierwszy z trzech samolotów wąskokadłubowych nowej generacji, do którego wkrótce dołączą dwa kolejne. Gromadzimy informacje związane z jego serwisowaniem czy zużyciem paliwa. To małe ćwiczenie przed czekającym nas dużym wyzwaniem – kontynuował Fijoł. Również większe postępowania są – według prezesa – przygotowywane zgodnie z planem. – Prowadzimy przetarg (największy od dekad – o wartości kilkunastu miliardów złotych) w pełni przejrzyście – zapewnił prezes. Mowa o zapowiadanym od kilku lat postępowaniu na zakup
ok. 50 nowych samolotów wąskokadłubowych i regionalnych.
Kandydaci do pracy są silnie zmotywowani
Wyzwaniem będzie nie tylko wprowadzenie kolejnych maszyn do floty, ale też powiększenie załogi oraz inne inwestycje w kapitał ludzki. – Co roku przyjmujemy stażystów do LOT, ale i tak kadr będzie nam brakowało. W tym roku na 50 miejsc mieliśmy 5000 kandydatów. Niektórzy zrezygnowali z dotychczasowej pracy, by przyjść do nas na staż! – podkreślił Fijoł. Jak zaznaczył, w większości byli bardzo dobrze przygotowani, a większość spośród przyjętych zostanie z przewoźnikiem na stałe.
LOT
spłacił już dużą część zadłużenia. – Zobowiązania i wyzwania przed nami są jednak wciąż wielkie – zastrzegł szef przewoźnika. Z powodu zbliżającego się
pomostowego zwiększenia przepustowości Lotniska Chopina plan rozwoju będzie musiał zostać zweryfikowany. – Stąd przyspieszenie pozyskania samolotów i rozwój naszych możliwości przewozowych z warszawskiego
hubu – wyjaśnił.