Linie lotnicze Finnair podwoiły liczbę obsłużonych pasażerów w ciągu ostatniego miesiąca bieżącego roku - poinformowano w oficjalnym komunikacie.
127 900 podróżnych skorzystało w sumie z usług
nordyckiego przewoźnika w czerwcu, co stanowi wzrost o 131,5 proc. w odniesieniu do tego samego okresu z 2020 roku. To również więcej o 54,5 proc. w porównaniu z majem bieżącego roku.
Najbardziej spektakularny wzrost odnotowano według
narodowych linii lotniczych Finlandii na połączeniach do Ameryki Północnej. Wznowienie rejsów do Chicago i Los Angeles pozwoliło zwiększyć oferowanie aż o 5243 proc. Ruch pasażerski na transatlantyckich kierunkach wzrósł o gigantyczne 15 154 proc.
Na pozostałych obsługiwanych kontynentach (Azja i Europa) oraz na trasach krajowych statystyki podwoiły się w stosunku do maja bieżącego roku. Według danych Cirium w czerwcu Finnair zrealizowały 2305 lotów, a na lipiec zaplanowały 3218 rejsów. Stały wzrost najbardziej ma być widoczny w grudniu. Na ten miesiąc nordycki przewoźnik zaplanował bowiem aż 7496 lotów. To będzie poziom już 69 proc. w odniesieniu do tego samego miesiąca 2019 roku.
Wolumen rejsów cargo
narodowych linii lotniczych Finlandii w czerwcu bieżącego roku był wyższy o 64,4 proc. od wartości z analogicznego okresu 2020 roku, ale w stosunku do maja był niższy o 5,5 proc. Przychody z działalności tego sektora wzrosły w ciągu roku o 64,8 proc. W porównaniu z minionym miesiącem spadły jednak o 6,7 proc. Punktualność rejsów w szóstym miesiącu 2021 roku utrzymywała się na średnim poziomie 87,9 proc.
Finnair działały w czasie pandemii koronawirusa SARS-CoV-2 na poziomie 10 proc. normalnego oferowania, co spowodowało poważne straty finansowe dla nordyckich linii. Decydenci z Helsinek postanowili zareagować na kłopoty narodowego przewoźnika i udzieliły mu
pożyczkę w wysokości 400 mln euro, którą zatwierdziła później Komisja Europejska.