Linie lotnicze Finnair opublikowały wyniki finansowe i przewozowe za czwarty kwartał minionego roku oraz cały okres od stycznia do końca grudnia 2023 roku, w którym nordycki przewoźnik obchodził stulecie istnienia. Są powody do ulgi.
Najważniejszą wiadomością jest powrót do rentowności. Narodowe linie lotnicze Finlandii zarobiły bowiem w ubiegłym roku 184 mln euro. Dla przypomnienia w 2022 roku
strata wyniosła prawie 164 mln euro, natomiast w 2021 roku aż 469 mln euro.
Tylko czwarty kwartał 2023 roku pozwolił wygenerować 22,5 mln euro zysku. Przychody były wyższe o 5,8 proc. w odniesieniu do tego samego okresu 2022 roku i osiągnęły pułap 727,2 mln euro. W całym 2023 roku wygenerowano ich natomiast niemal 3 mld euro.
Liczba obsłużonych pasażerów zwiększyła się o 6,5 proc. tylko w ostatnim kwartale minionego roku, natomiast o niemal 21 proc. od stycznia do końca grudnia 2023 roku. W sumie doliczono się 2,6 mln podróżnych od października do końca grudnia oraz 11 mln w całym ubiegłym roku.
Średnik wskaźnik wypełnienia samolotów był na poziomie 76,4 proc. To także spora poprawa względem 2022 roku, kiedy to pułap dobił do 67,6 proc.
Finnair prognozują, że w 2024 roku globalny ruch lotniczy będzie nadal rósł, ale niepewność operacyjna pozostanie w związku z podwyższonymi kosztami oraz wpływem inflacji, a także konfliktami w Ukrainie i Strefie Gazy. Nordycki przewoźnik zwiększy niemniej oferowanie o ponad 10 proc. Szanse na wzrosty upatruje głównie na rynkach w Azji oraz Europy.
– Nasza efektywność kosztowa i działania sprzedażowe przyniosły dodatnie wyniki w szóstym kwartale z rzędu. Wygenerowaliśmy także zysk netto w piątym kwartale z rzędu. Osiągnęliśmy to wszystko mimo wyjątkowo niesprzyjającej pogodzie. Warto podkreślić, że w przeciwieństwie do innych linii lotniczych byliśmy w stanie obsłużyć prawie wszystkie nasze rejsy i klienci to docenili, wyrażając swoje zadowolenie – nie krył satysfakcji Jaakko Schildt, tymczasowy prezes Finnair.
– Spłaciliśmy pozostałe 400 mln euro kredytu kapitałowego udzielonego przez państwo. Nie mamy więc już długów. Rozpoczęliśmy także
współpracę z liniami Qantas w zakresie leasingu dwóch samolotów A330, eksploatowanych w lotach między Australią a Azją Południowo-Wschodnią. To kolejny krok w kierunku opłacalnego wykorzystania naszej floty w czasie, kiedy rosyjska przestrzeń powietrzna wciąż jest zamknięta – podkreślił Schildt.
– 2023 rok był dla nas szczególny nie tylko z powodu obchodów stulecia. Pokonaliśmy kryzysy i przywróciliśmy rentowność. Dziękuję wszystkim pracownikom za poświęcenie oraz naszym klientom za zaufanie – podsumował tymczasowy prezes Finnair.