Główny ekonomista Business Centre Club Stanisław Gomułka udzielił, krótkiej, ale ciekawej wypowiedzi serwisowi eNewsroom o Centralnym Porcie Komunikacyjnym. W dyskusji o tej inwestycji nie dość głośno wybrzmiewają słowa wypowiadane przez specjalistów, z tym większą przyjemnością prezentujemy ten materiał.
Gomułka jest doktorem ekonomii. W swej bogatej karierze łączył pracę teoretyczną, współpracując między innymi z Uniwersytetem Columbia, Uniwersytetem Harvarda i Uniwersytetem Stanforda, z praktyką, której nabywał choćby jako konsultant Międzynarodowego Funduszu Walutowego, Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju , Komisji Europejskiej czy jako negocjator ze strony polskiej w rozmowach z Klubem Paryskim i Klubem Londyńskim o redukcji naszego zadłużenia.
Gomułka zwraca uwagę, że planowane koszta nie są tak pokaźne, jak może się wydawać na pierwszy rzut oka. – Wydatek rzędu 30-40 miliardów złotych na Centralny Port Komunikacyjny należy rozpatrywać w szerszej perspektywie. Łączne roczne wydatki inwestycyjne w Polsce wynoszą ok. 350 miliardów złotych. Tymczasem budowa CPK będzie trwała przez szereg lat. Tego kosztu nie należy traktować jako wydatek, którego nie da się udźwignąć. Inwestycja jest sensowna, ale czy będzie odpowiednio zyskowna?
Ekonomista zabiera również głos w sprawie ewentualnego zamknięcie Okęcia oraz zwraca uwagę na dość rzadko podnoszoną, a szalenie istotną kwestię uczynienia z CPK dużego punktu przerzutu towarów.
– Lotnisko Chopina jest w pobliżu maksymalnych możliwości sprostania potrzebom, które w Polsce nadal rosną. Okęcie powinno być nadal utrzymane i błędem byłoby zamknięcie go. Należy zastanowić się nad rozbudową pozostałych obiektów lub budową nowych, aby stworzyć możliwość obsługi pasażerów na większą skalę, niż obecnie. Jednym z rozwiązań jest rozbudowa portu w Modlinie, a innym budowa CPK. CPK dodatkowo powinien przejąć ruch poza pasażerski – np. przewozy towarów. W planach są 4 terminale – 2 do obsługi pasażerów, a 2 do obsługi towarów – CPK powinien zacząć działalność od ruchu cargo. Wraz z zapotrzebowaniem na obsługę pasażerów, port lotniczy należałoby rozbudowywać o kolejne terminale. Cały projekt można dostosować do potrzeb i rozłożyć w czasie – wskazał Gomułka.
O tym, że cargo ma być istotnym elementem w planach budowy centralnego portu, mówił
w rozmowie z nami prezes Przedsiębiorstwa Państwowe „Porty Lotnicze”. Niestety, na razie mało wiemy o podziale inwestycji na fazy realizacyjne. Głos Gomułki jest kolejnym sygnałem zwracającym uwagę na ten problem. Bardzo wyraźny sygnał wysłali nam też nasi sąsiedzi, popełniając kardynalne
błędy przy budowie portu Berlin Brandenburg.
Dobrze, że wśród wielu wypowiedzi dyktowanych politycznymi celami i sympatiami, pojawia się coraz więcej głosów specjalistów z różnych dziedzin. Wierzymy, że kolejnych dostarczy nasz Kongres Rynku Lotniczego, który odbędzie się już 12 września i którego jednym z tematów będą właśnie plany budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego.