Grupa LATAM w połowie procesu odbudowy. 691 mln dolarów na minusie w Q3

Podobnie jak w przypadku innych kontynentów największe ożywienie ruchu pasażerskiego obserwuje się na trasach krajowych. Połączenia w Chile, Kolumbii, Peru i Ekwadorze osiągnęły 80 proc. poziomów z 2019 roku. We wrześniu w Brazylii oferowanie wzrosło nawet do 82,7 proc. wyników sprzed dwóch lat.

Dużo gorzej sytuacja wygląda w pasażerskim ruchu międzynarodowym, gdzie odbudowa jest znacznie wolniejsza. To nie pozwala jeszcze wygenerować zysków operacyjnych. Strata w trzecim kwartale bieżącego roku restrukturyzujących się wciąż linii lotniczych z grupy LATAM wyniosła nieznacznie ponad 691 mln dolarów.

"Po wyjątkowo trudnym drugim kwartale, kiedy to pod koniec kwietnia nasze oferowanie było na poziomie zaledwie 24,9 proc. poziomów z 2019 roku, podróżowanie stało się łatwiejsze dzięki postępowi szczepień w regionach i zniesieniu niektórych ograniczeń. Dzięki temu obserwujemy trend wzrostowy w operacjach lotniczych" - oświadczył przewoźnik.

"Pod koniec trzeciego kwartału pozytywnym sygnałem było ożywienie na trasach międzynarodowych między Chile i Brazylią. Oczekujemy, że nasze oferowanie do końca bieżącego roku wzrośnie do 65 proc. poziomów z 2019 roku" - podkreślono w komunikacie LATAM, który liczy na jeszcze lepsze wyniki po wznowieniu rejsów międzykontynentalnych z Europy do Brazylii. "Ruch międzynarodowy powraca znacznie wolniej niż oczekiwano. Ponadto nadal obowiązują restrykcje związane z pandemią w Argentynie, Chile i Brazylii" - podsumowano w oświadczeniu przewoźnika.