Hiszpania podąża drogą wytyczoną przez Francuzów. Krajowe połączenia lotnicze zostaną zdelegalizowane! Samoloty w iberyjskim państwie, które ma najbardziej rozwiniętą sieć kolei dużych prędkości, nie będą mogły latać na trasach, na których istnieje alternatywny środek transportu, pozwalający pokonać trasę w mniej niż dwie i pół godziny.
Francja jest pionierem europejskich państw w ograniczaniu liczby lotów i nakładaniu na branżę nowych podatków.
Legislacja zakazująca lotów krajowych na trasach, które można pokonać pociągiem w mniej niż dwie godziny, została podjęta przez francuskich parlamentarzów w kwietniu 2021 roku. 20 miesięcy później Komisja Europejska potwierdziła, że
wybrany przez Francję środek jest legalny i w pełni zgodny ze wspólnotowym prawodawstwem.
Drastyczny wydawałoby się środek zapobiegawczy w praktyce nie wygląda już tak imponująco. Liczba krajowych tras lotniczych we Francji liczy ponad 100, lecz przyjęte prawo, skutecznie,
zablokowało zaledwie pięć tras, z czego cztery dotyczą portu Paryż-Orly. Konsekwencje dla przemysłu lotniczego nie były/są aż tak złe, jak ustawodawcy oczekiwali.
Hiszpania kopiuje sąsiadów Lipcowe wybory powszechne do hiszpańskiego parlamentu nie przyniosły jednoznacznych rozwiązań. Centroprawicowa Partia Ludowa wygrała wybory, lecz tak jak w Polsce PiS, zanotowała pyrrusowe zwycięstwo i nie była w stanie samodzielnie stworzyć większości parlamentarnej. Po długich negocjacjach Pedro Sánchezowi udało się stworzyć nowy rząd. 52-letni polityk – nieprzerwanie od 2018 roku premier Królestwa Hiszpanii – aby przyspieszone wybory nie zostały rozpisane musiał pójść na spore ustępstwa. W skład nowego rządu weszli przedstawiciele m.in. skrajnie lewicowej partii Sumar czy katalońskich separatystów.
Warunkiem brzegowym zawiązania koalicji dla hiszpańskiej Lewicy była implementacja zakazu lotów krajowych na trasach, na których istnieje alternatywny środek transportu m.in. pociąg – Hiszpania jest krajem, który posiada najbardziej rozwiniętą w Europie ofertę kolei dużych prędkości – i które można pokonać w mniej niż dwie i pół godziny. Jak wskazywali lewicowi politycy, delegalizacja krótkich lotów dobrze wpisywałaby się w krajowy plan działań na rzecz bycia zeroemisyjnym.
Władze koalicji podjęły decyzję, że w następnych tygodniach ustawa zakazująca krótkich lotów krajowych będzie procedowana, lecz nie będzie ona miała pierwotnej formy. Oprócz wyjątku w postaci alternatywnego środka transportu, przepisy nie będą wiązały lotów dowozowych do hubów. W Hiszpanii dużym hubem przesiadkowym jest madrycki port lotniczy Barajas. Na lotnisku im. Adolfo Suáreza swoje bazy ulokowały narodowe linie lotnicze Iberia czy trzeci największy przewoźnik lotniczy w Hiszpani, jakim jest Air Europa. Mniejsze bazy linie znajdują się również na barcelońskim lotnisku El Prat, gdzie sporą bazę założyły niskokosztowe linie Vueling.
Niejednoznaczne zapisy Aby nowe prawo zaczęło obowiązywać, musi je zatwierdzić izba wyższa Kortezów (hiszpańskiego parlamentu), czyli Senat. Na razie nie wiadomo, które trasy będą musiały zostać zawieszone. Na dopisaniu do ustawy wyjątku w postaci lotów dowozowych, zapewne, skorzysta Vueling, który, mimo że działa w oparciu o niskokosztowy model biznesowy, to oferuje połączenia sieciowe.
Gdyby prawo już wiązało, to nie biorąc uwagę ustawowych wyłączeń a jedynie trasy, na których istnieje alternatywny środek transportu, która pozwala na pokonanie odcinka z punktu A do B w mniej niż dwie i pół godziny, zakazane byłoby oferowanie przez linie lotnicze lotów między Madrytem a Alicante, Barceloną czy Walencją. Samoloty nie mogłyby także latać ze stolicy Hiszpanii do La Coruña czy Granady.