Hong Kong Airlines chcą pozyskać co najmniej trzy B787, aby wznowić rejsy do Ameryki Północnej. Dreamlinery miałyby latać początkowo do Los Angeles i Seattle w USA, oraz do Toronto i Vancouver w Kanadzie. Wcześniej azjatycki operator realizował loty do Kalifornii za pomocą głównego konkurenta „Liniowców Marzeń”, czyli A350.
Przewoźnik z Hong Kongu, jeden z podmiotów z Grupy HNA, przed pandemią, dynamicznie rozwijał swoją działalność, zwłaszcza w segmencie lotów długodystansowych, lecz ogromna konkurencja ze strony przewoźników z kontynentalnych Chin i samego Hongkongu sprawiły, że długodystansowe operacje generowały wyłącznie straty. Widmo bankructwa stało się coraz realniejsze.
Poprawa sytuacji ekonomicznej
Azjatyckie linie lotnicze zawiesiły wszystkie dalekie loty, w tym rejsy do Kalifornii, do Los Angeles i San Francisco, ograniczyły flotę poprzez wycofanie wszystkich dziewięciu airbusów A350-900, które realizowały połączenia, na wysokomarżowym rynku, jak i kilkudziesięciu innych starszych samolotów. W 2022 r. hongkońskie linie lotnicze przeprowadziły nadzorowaną przez sąd reorganizację działalności, która obejmowała m.in. restrukturyzację zadłużenia o wartości 6,3 mld dolarów i znaczne ograniczenie sieci połączeń bezpośrednich.
Obecna sytuacja Hong Kong Airlines jest lepsza, przede wszystkim „zdrowe” są finanse przewoźnika, który oferuje loty do 32 portów lotniczych w 11 państwach, korzystając z floty 29 samolotów: 13 A320-200, jednego A321-200, pięciu A330-200 i 10 A330-300, lecz kilka maszyn jest wyłączonych ze służby. A jeszcze dwa lata temu flota linii składała się z prawie 60 statków powietrznych.
Powrót do USA
Wraz z poprawą kondycji, zarówno finansowej, jak i operacyjnej, linie lotnicze z Hong Kongu chcą pozyskać samoloty wąskokadłubowe i szerokokadłubowe, które sprawią, że możliwe będzie wznowienie lotów do Ameryki Północnej, o czym informuje agencja Bloomberga. Zarząd operatora, który ma każdego roku obierać po osiem nowych maszyn, chciałby, aby flota hongkońskiego przewoźnika wzbogaciła się o co najmniej trzy boeingi 787.
Wybór Dreamlinerów, zważywszy na wcześniejsze operowanie airbusami A350, jest dość zaskakujący, gdyż linie będą musiały przeszkolić obecnych pilotów lub zakontraktować nowych, co wiąże się z dodatkowymi kosztami i wydłuża proces wdrożenia nowych maszyn. „Nowe” samoloty mają latać do Kanady i Stanów Zjednoczonych, a konkretnie do Los Angeles, Seattle, Toronto i Vancouver.
Siatka połączeń Hong Kong Airlines obejmuje obecnie Chiny kontynentalne, Tajlandię, Wietnam, Indonezję, Japonię, Malediwy, Koreę Południową, Tajwan, Laos i Mariany Północne. Na początku 2025 roku uruchomione zostaną loty do Gold Coast w Australii. – „Uruchomienie połączenia będzie pierwszym krokiem w kierunku powrotu na rynek lotów długodystansowych, w miarę stopniowego wprowadzania większej liczby samolotów w celu wsparcia rozwoju naszej siatki połączeń – zaznaczył dyrektor generalny azjatyckich linii, Jeff Sun Jianfeng.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem
zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów
zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji
handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu
w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z
siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.