Międzynarodowe Zrzeszenie Przewoźników Powietrznych (IATA) opublikowało oświadczenie, przypominające decydentom o znaczeniu ochrony lotnictwa cywilnego, w tym infrastruktury lotniskowej i żeglugi powietrznej, w czasach konfliktów.
Willie Walsh, dyrektor generalny IATA, na wstępie przytoczył pierwsze zdanie Konwencji Chicagowskiej, podpisanej osiemdziesiąt lat temu, gdy szalała II wojna światowa. – Lotnictwo cywilne spełnia cel wykraczający poza politykę, tworząc przyjaźń i zrozumienie między narodami świata – przypomniał Walsh o ponadczasowym znaczeniu lotnictwa cywilnego w łączeniu ludzi oraz dostarczaniu towarów na duże odległości.
Wydźwięk tych słów według szefa IATA jest szczególnie ważny w czasie, kiedy w Ukrainie wciąż trwa rosyjska agresja, a na Bliskim Wschodzie Izrael broni się przed terrorystycznymi atakami Hamasu, Hezbollahu i reżimu w Iranie.
Wizja daleka od rzeczywistości
– Wszyscy chcemy żyć w świecie pokoju. Niestety, obecnie dla wielu osób jest to wizja daleka od rzeczywistości. Dlatego konieczne jest przypomnienie wszystkim zaangażowanym w konflikt o konieczności zapewnienia bezpieczeństwa lotów i tego, aby krytyczna infrastruktura lotniskowa i żeglugi powietrznej nie była celem żadnych działań wojennych – apeluje Walsh.
Szef IATA podkreślił, że lotnictwo cywilne nie opowiada się po żadnej ze stron w konfliktach politycznych i wymaga skutecznego wdrożenia globalnych standardów, opartych na międzynarodowych zasadach, żeby działać. – Lotnictwo cywilne służy ludności cywilnej. Musi być chronione przed niebezpieczeństwem przez wszystkich uczestników konfliktu – zaznaczył Walsh, powołujący się na Artykuł 13 Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka, który chroni swobodę przemieszczania się w kraju i za granicą oraz na Artykuł 48 Czwartej Konwencji Genewskiej, stanowiący, że uczestnicy konfliktu nie mogą atakować obiektów cywilnych.
Przyjęte normy prawa międzynarodowego wymagają, żeby wszystkie strony konfliktu umożliwiały i ułatwiały szybki oraz niezakłócony przepływ pomocy humanitarnej dla potrzebujących cywilów oraz zapewniały swobodę przemieszczania się upoważnionego personelu pomocy humanitarnej.
Niepokojące konsekwencje zatarcia granicy między lotnictwem wojskowym a cywilnym
Walsh przypomina, że wskazane międzynarodowe zobowiązania prawne będą niemożliwe do wypełnienia, jeśli granica między lotnictwem wojskowym a cywilnym zostanie zatarta, nawet w najmniejszym stopniu. To według byłego prezesa IAG i British Airways przyniosłoby głęboko niepokojące konsekwencje dla niewinnych populacji próbujących przetrwać konflikt, a zwłaszcza dla tych, którzy potrzebują pomocy humanitarnej.
– Konwencja chicagowska wyraźnie zobowiązuje państwa do ochrony samolotów cywilnych i pasażerów w trakcie lotu, powstrzymania się od stosowania siły wobec samolotów cywilnych, a co za tym idzie, koordynowania i komunikowania wszelkich działań potencjalnie niebezpiecznych dla lotnictwa cywilnego. Są one niezbędne do zapewnienia bezpieczeństwa lotów – podkreślił Walsh.
Szef IATA ma nadzieję, że w miarę jak świat dążyć będzie do bardziej pokojowych rozwiązań, to lotnictwo będzie wspierać takie wysiłki. Niemniej strony walczące muszą znać i przestrzegać zasad dotyczących konfliktów i pomocy humanitarnej określonych w prawie międzynarodowym. – Nie wyrządzaj szkody samolotom cywilnym, lotniskom ani służbom żeglugi powietrznej. To nie podlega negocjacjom i musi być przestrzegane, nawet w szczytowym momencie wrogości – dodał Walsh.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem
zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów
zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji
handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu
w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z
siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.