IATA: Jest spowolnienie wzrostu ruchu pasażerskiego

Współczynnik ASK (tłumaczony na „dostępny pasażerokilometr” – to liczba dostępnych miejsc przemnożona przez odległość między lotniskami) wzrósł w lipcu o 5,5 procent, a wypełnienie o 0,6 procent do 85,2 procent co jest najlepszym wynikiem w historii za lipiec. 

Paliwo i kontrolerzy blokują wzrost

W branży odnotowano kolejny miesiąc stałego wzrostu ruchu. Rekordowy współczynnik obciążenia pokazuje, że linie lotnicze stają się jeszcze bardziej wydajne pod względem wykorzystania swych możliwości celem zaspokojenia popytu. Jednak rosnące koszty – w szczególności paliwa – prawdopodobnie ograniczą bodziec rozwojowy w postaci niższych taryf lotniczych. Dlatego oczekujemy dalszego spowolnienia wzrostu w porównaniu do 2017 r. – powiedział Alexandre de Juniac, dyrektor generalny IATA. 

– Do problemów ze zwyżkującą ceną paliw, trzeba jeszcze dodać strajki – w tym te najbardziej paraliżujące ruch strajki kontrolerów lotów we Francji – oraz sprzeczne wyniki gospodarcze z naszego regionu. Europejscy przewoźnicy odnotowali w lipcu wzrost przewozów, licząc rok do roku, o 4,4 procent. To wyraźny spadek wobec czerwca, gdy ten czynnik wynosił 7,1 procent. 

Zadyszkę mają wszyscy

Największy wzrost, o 7,5 procent, zaliczył największy rynek lotniczy z regionu Azji i Pacyfiku. Jego udziały w rynku światowym wynoszą 33,7 procent. I tam jednak widać spowolnienie wzrostów. W czerwcu wynik liczby obsłużonych pasażerów wynosił w Azji 9,6 procent. 

– Druga połowa roku miała dobry początek. Silny popyt, którego doświadczyliśmy w lipcu, potwierdza, że lato jest wtedy, gdy ludzie chcą podróżować, poznawać nowe miejsca i spotykać się z przyjaciółmi i rodziną. Niestety, dla pasażerów podróżujących samolotem w Europie miesiące letnie przyniosły również opóźnienia. Wynika to z faktu, że przepustowość ruchu lotniczego nie nadążała za popytem, a kontrolerzy z Francji korzystali z okazji największego natężenia ruchu do rozpoczęcia strajków i spowolnień w pracy. Podróżni chcą dotrzeć na czas do swoich wakacji. Czas by Komisja Europejska, państwa członkowskie Unii i instytucje odpowiedzialne za żeglugę powietrzną podjęli pilne działania w celu wyeliminowania „wąskich gardeł” w europejskiej przestrzeni powietrznej i spowodowania, by kontrolerzy ruchu lotniczego nie karali pasażerów za swoje niezadowolenie z umów – dość dosadnie stwierdził de Juniac.