Według najnowszych danych Międzynarodowego Zrzeszenia Przewoźników Lotniczych (IATA), w ciągu ostatnich 50 lat linie lotnicze odnotowały sześciokrotny spadek realnych zysków pochodzących z przewozów pasażerskich. Podczas gdy pojedyncze wydarzenia mogą przejściowo zwiększyć zyski, ogólny trend w ciągu ostatnich pięciu dekad polegał na znacznym spadku osiąganego zysku finansowego.
W ciągu ostatnich pięciu dekad branża lotnicza odnotowała ponad 4-krotny spadek rzeczywistych kosztów jednostkowych i prawie 6-krotny spadek rzeczywistych zysków. Tendencja ta, napędzana postępem technologicznym, a także istotnymi zmianami regulacyjnymi, pozostała niezmienna nawet pomimo różnych globalnych wstrząsów makroekonomicznych, z którymi borykała się branża na przestrzeni ostatnich lat. Oczekuje się, że taki trend utrzyma się w 2023 roku.
Zarządzanie zyskiem odgrywa kluczową rolę dla linii lotniczych w maksymalizacji ich przychodów, umożliwiając przewoźnikom ustalanie cen biletów zgodnie z oczekiwanym popytem. Termin zarządzanie zyskami został wymyślony przez byłego dyrektora generalnego American Airlines, Roberta Crandalla, który nazwał to „najważniejszym osiągnięciem technicznym w zarządzaniu transportem od czasu wprowadzenia deregulacji”. Pomimo spadających zysków, wyższa liczba pasażerów oznacza, że ogólne przychody linii lotniczych nadal rosną. Wielu przewoźników doświadczyło znacznego ożywienia w ruchu pasażerskim, który był zakłócony przez pandemię COVID-19. Trend ten prawdopodobnie utrzyma się jeszcze przez jakiś czas. Wielu przewoźników zanotowało powroty do rentowności, jak i rekordowe przychody, większe niż przed wybuchem pandemii.
Postęp technologiczny
Wprowadzenie silnika odrzutowego zrewolucjonizowało podróże lotnicze w latach pięćdziesiątych XX wieku i od tego czasu przemysł lotniczy rozwinął się wykładniczo, jeśli bierzemy pod uwagę skalę światową. W tym czasie nastąpił znaczny wzrost ruchu pasażerskiego, ale także wzrost konkurencji, który wywarł presję na ciągłe obniżanie cen biletów.
Z biegiem czasu wiele ręcznych procesów zostało zautomatyzowanych, co z kolei pomogło obniżyć rzeczywiste koszty jednostkowe ponoszone przez linie. Instrumenty mechaniczne były coraz częściej zastępowane systemami cyfrowymi, a postęp technologiczny umożliwił znaczną redukcję masy samolotu, co skutkowało wyższą efektywnością paliwową. Paliwo jest największym pojedynczym składnikiem wydatków linii lotniczych, dlatego opracowanie nowoczesnych, bardziej paliwooszczędnych samolotów, takich jak airbus A350 i boeing 787, pomogło jeszcze bardziej obniżyć koszty stałe.
Niezależnie od wyzwań ostatnich lat, branża lotnicza nadal przesuwa granice możliwości technologicznych, dążąc do celu, jakim jest bycie zeroemisyjnym. Cel ma zostać osiągnięty do 2050 r. Przemysł lotniczy w dalszym ciągu chce udostępniać tańsze podróże lotnicze, które teraz mają charakteryzować się byciem bardziej zrównoważonym pod względem środowiskowym.
Zmiany regulacyjne
Oprócz innowacji technologicznych liberalizacja podróży lotniczych również znacząco wpłynęła na koszty i dochody linii lotniczych w ostatnich latach. Ustawa o deregulacji linii lotniczych w USA została wprowadzona w 1978 r., usuwając w ten sposób federalną kontrolę nad taryfami i trasami oraz umożliwiając nowym liniom lotniczym swobodne wejście na rynek.
Rosnąca konkurencja spowodowała, że tradycyjni przewoźnicy obniżyli ceny przelotów, w wyniku czego do 1986 r. średnia liczba pasażerów w USA była o 25 proc. wyższa niż w Europie, gdzie niebo było nadal ściśle prawnie regulowane. Deregulacja doprowadziła również do powstania modelu piasty i szprych (ang. hub-and-spoke), używanego obecnie przez wiele linii lotniczych, takich jak Lufthansa, KLM, PLL LOT czy United Airlines. Stosowanie takiego modelu pozwala dalej obniżać koszty stałe linii lotniczych.
Over the past decades, the #airline industry has seen a remarkable decrease in real unit costs.
This trend, which has been fueled by technological progress and regulatory changes, is expected to continue in 2023.
Utworzenie na terytorium Unii Europejskiej jednolitego rynku w 1993 r. było katalizatorem deregulacji linii lotniczych. Po ustanowieniu wspólnego rynku europejskiego przepisy UE ewoluowały również w celu zintegrowania kilku krajowych rynków europejskich w jeden, konkurencyjny rynek transportu lotniczego, co skutecznie zliberalizowało branżę w regionie. Te dwa przełomowe wydarzenia zainspirowały inne regiony i państwa do rozpoczęcia liberalizacji transportu lotniczego – nie tylko na froncie krajowym, ale także na poziomie międzynarodowym.
Deregulacja przyczyniła się do powstania wielu przewoźników oferujących niskokosztowe przewozy lotnicze. Linie takie jak Ryanair, Wizz Air czy easyJet zrewolucjonizowały przewozowy lotnicze w Europie. Od ich powstania w Europie powstał nowy popyt na loty, gdyż niskie ceny przelotów zachęciły do skorzystania z usług transportu lotniczego osoby, które wcześniej nie mogły sobie pozwolić na stosunkowo drogie, w tamtym czasie, podróże samolotem. Wiele tradycyjnych linii lotniczych zaczęło kopiować zasady podróży obowiązujące w tanich liniach, co skutkuje tym, że obecnie nie ma różnicy, jeśli chodzi o przeloty wewnątrz Unii Europejskiej.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem
zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów
zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji
handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu
w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z
siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.