Iberia odbierze pierwszego A321XLR. Hiszpańska linia zatąpiła Aer Lingusa

O tym, że Aer Lingus został potwierdzony jako pierwszy użytkownik (launch operator) airbusa A321XLR, informowaliśmy na łamach naszego portalu pod koniec lutego br. Tak się jednak nie stanie. Teraz Iberia jest pierwszym klientem, który odbierze A321XLR. Nowy odrzutowiec powinien wejść do służby przed końcem 2024 r., zakładając, że wszystko pójdzie zgodnie z planem.

Warto dodać, że wszystko zostaje w rodzinie, bo w końcu pierwszym klientem (launch customer) tego samolotu jest grupa International Airlines Group (IAG), spółka macierzysta linii British Airways, Iberia, Aer Lingus, LEVEL oraz Vueling. Firma zamówiła 14 takich odrzutowców, z czego osiem jest przeznaczonych dla Iberii, a sześć dla Aer Lingusa.

Linie  z całego świata zamówiły setki tych odrzutowców, ponieważ szukają samolotów dalekiego zasięgu o małej pojemności, które mogą otworzyć nowe rynki i trasy, których nie opłacałoby się serwować samolotami szerokokadłubowymi. Oczekuje się, że pierwszy A321XLR zostanie dostarczony liniom w trzecim lub na początku czwartego kwartału 2024 r.

Zamówienie od IAG

Iberia będzie posiadać łącznie osiem airbusów A321XLR (zamówienie IAG dla Aer Lingusa i Iberii). Według wstępnych informacji będą one wyposażone w dwuklasową konfigurację pokładu: klasę biznes z rozkładanymi fotelami do pozycji leżącej oraz klasę ekonomiczną. Zamówienie było częścią szerszej strategii umożliwiającej Iberii rozszerzenie swojej siatki połączeń na wschodnim wybrzeżu USA oraz wschodniej części Ameryki Południowej.

Pierwsze trasy A321XLR Iberii

Hiszpańska linia ogłosiła nawet pierwsze trasy, na których pojawi się A321XLR. Prawdopodobnie po kilku lotach zapoznawczych z załogą, samolot zadebiutuje na trasach długodystansowych z Madrytu do Bostonu i Waszyngtonu . Dokładne szczegóły dotyczące wejścia do służby nie są jeszcze znane.

Chociaż A321XLR jest reklamowany jako otwierający nowe rynki, które w przeciwnym razie nie byłyby możliwe, w tym przypadku odrzutowiec stanowi po prostu obniżenie klasy istniejących tras, które są obecnie obsługiwane przez A330. Miejmy nadzieję, że w przyszłości będą one wykorzystywane do otwierania nowych połączeń, a nie do obniżania jakości istniejących tras.

Dlaczego Aer Lingus nie jest już pierwszym klientem A321XLR?

Jak wspominaliśmy, Aer Lingus miał być pierwszą linią lotniczą, która zacznie latać airbusem A321XLR. To co się stało, że tak nie będzie? Aer Lingus obecnie prowadzi spór płacowy ze swoimi pilotami, ponieważ zarząd i związek zawodowy nie są w stanie uzgodnić wysokości płac jakie mają zostać zapisane w regulaminie wynagradzania.

Piloci irlandzkiej linii domagają się podwyżek wynagrodzeń o ponad 20 proc., aby odzwierciedlić inflację na przestrzeni lat oraz wynagrodzenia w konkurencyjnych liniach lotniczych. W międzyczasie zarząd nie był zaproponować więcej niż 8,5 proc. podwyżki. Kierownictwo zagroziło, że jeśli piloci nie zgodzą się na porozumienie, to linia odroczy dostawy A321XLR i zmniejszy możliwości latania dla pilotów. Obie strony miały czas do 29 kwietnia 2024 r., aby dojść do porozumienia, ale nie były w stanie tego zrobić. IAG od dawna stosuje bezwzględne podejście do negocjacji z pracownikami, więc nikt nie jest zaskoczony, że firma spełniła swoją groźbę.

Warto podkreślić, że na razie tylko pierwsza dostawa A321XLR została przydzielona Iberii, więc otrzymanie drugiego (lub trzeciego) A321XLR przez Aer Lingusa jest nadal potencjalnie możliwe, jeśli uda się osiągnąć porozumienie. Co więcej, w tym przypadku opóźnia się tylko harmonogram i niekoniecznie liczba odrzutowców trafiających do Aer Lingus ulega zmianie. Choć kierownictwo grozi, że może się to zdarzyć, jeśli nie zostanie osiągnięte korzystne porozumienie z pilotami. Należy także pamiętać, że Aer Lingus ma już w swojej flocie osiem airbusów A321LR, które są wersją tego samego odrzutowca o nieco krótszym zasięgu. Pod wieloma względami irlandzka linia posiada więc już odrzutowiec zdolny do obsługi podobnych połączeń między Irlandią a północno-wschodnią częścią Stanów Zjednoczonych i Kanady. Dla Aer Lingusa największą korzyścią z A321XLR byłby po prostu bezwzględny wzrost, a niekoniecznie otwarcie nowych rynków.

Rodzina A320neo

Nowy airbus A321XLR został ogłoszony podczas Paris Air Show 2019. Samolot ma być bardziej ekologiczny i pozwoli zaoszczędzić 30 proc. paliwa na pasażera. A321XLR posiada większą o 4 tony maksymalną masę startową MTOW (101 ton), dlatego jego podwozie zostało również przeprojektowane. Maszyna będzie miała także zwiększony zasięg do 4700 mil morskich (8797 km) w porównaniu do zasięgu A321LR (4000 mil morskich – 7408 km). Więcej na temat A321XLR można przeczytać w artykule "Airbus A321XLR. Nadzieja dla regionalnych lotnisk i tras o niższym LF?".

Łącznie 130 firm leasingowych i linii zamówiło 10 450 maszyn z rodziny A320neo: 62 A319neo, 4 131 A320neo, 6 257 A321neo, co daje około 62 proc. rynku wąskokadłubowego dla samolotów powyżej 140 miejsc. Do tej pory Airbus dostarczył 3 279 maszyn z rodziny A320neo: 17 A319neo, 1 952 A320neo oraz 1 310 A321neo.