Icelandair Group zmniejsza zamówienie Boeingów B737 MAX o cztery samoloty i weryfikuje dostawy pozostałych sześciu w ramach ostatecznego rozliczenia z Boeingiem w związku z uziemieniem tych samolotów. Spółka doprecyzowała rozliczenie po zawarciu szeregu umów z wierzycielami i interesariuszami niezbędnych do przeprowadzenia działań restrukturyzacji finansowej.
Islandzka linia z ugodą z BoeingiemIcelandair posiada już we flocie sześć MAX-ów: pięć w wersji -8 i jednego w wersji -9, dostarczonych przed zeszłorocznym uziemieniem tych samolotów. Była to część zamówienia 16 maszyn producenta z USA. Ugoda z Boeingiem, która w większości pozostaje poufna, zawiera zapis o zmniejszeniu zobowiązanie do zakupu o cztery samoloty, a także zmienia harmonogram dostaw pozostałych sześciu. Według najnowszego harmonogramu zostaną one dostarczone pomiędzy drugim kwartałem 2021 r. a pierwszym kwartałem 2022 r.
Grupa Icelandair twierdzi, że ugoda zapewnia „dodatkowe odszkodowanie”, które obejmuje „znaczną część” szkód spowodowanych uziemieniem B737 MAX w marcu 2019 r., a jak podała spółka rekompensata zostanie zrealizowana głównie do drugiego kwartału 2021 r. Jak twierdzą przedstawiciele przewoźnika, umowa ta wzmacnia płynność grupy Icelandair i pozwala na bardziej elastyczne planowanie floty w nadchodzących latach. Podkreślają również to, że 737 MAX pozostaje ważnym elementem jej strategii.
Kilka tygodni temu przewoźnik zdecydował się zwolnić cały personel pokładowy obecnie pracujący dla linii, po czym ponownie go zatrudnił dlatego, że negocjacje z zainteresowanymi stronami grupy Icelandair doprowadziły do zawarcia układów zbiorowych z pilotami, personelem technicznym oraz personelem pokładowym. Firma osiągnęła również ustępstwa z wierzycielami w celu zrównoważenia przypływu i odpływu gotówki. Negocjacje z wierzycielami są warunkowe i zależą od zakończenia planowanej oferty akcji spółki, a także od zawarcia przez nią umowy kredytu zabezpieczonego przez państwo. Grupa Icelandair niedawno uzyskała zgodę akcjonariuszy na podwyższenie kapitału zakładowego nawet o 30 mld islandzkich koron (220 mln $) i zamierza pozyskać od 150 do 200 mln dolarów w ramach nowej emisji akcji.
Icelandair - Narodowe linie lotnicze Islandii Przewoźnik został założony w 1937 r., ale pierwsze samoloty pojawiły się na Wyspie Gejzerów osiemnaście lat wcześniej. Główna baza przewoźnika początkowo działała w Akureyri na północy kraju, ale od 1943 roku mieści się już w stołecznym Reykjaviku. Celem pierwszych międzynarodowych rejsów była Dania. Później pojawiły się również połączenia za Atlantyk, w tym do Kanady. Obecnie flota składa się z 37 maszyn: dziewięciu boeingów B737 MAX, 25 B757-200ER, dwóch B757-300ER oraz czterech B767-300ER, które przed wybuchem pandemii obsługiwały 48 miast.
Feralne B737Ponad 17 miesięcy temu, 13 marca 2019 r., zostały ostatecznie i globalne uziemione wszystkie Boeingi B737 MAX. Decyzja była podjęta po kolejnej katastrofie tej maszyny jaka wydarzyła się kilka dni wcześniej, a dokładnie 10 marca 2019 r., kiedy rozbił się 737 MAX 8 linii Ethiopian Airlines. Eksperci i analitycy branży lotniczej twierdzili, że linie lotnicze muszą się przygotować na bardzo długie opóźnienia powrotu 737 MAX, ponieważ FAA i EASA zobowiązały się rozwiązać wszystkie znalezione kwestie dotyczące bezpieczeństwa, zanim pozwolą samolotom wrócić do wykonywania rejsów z pasażerami. No i niestety doczekaliśmy się rocznicy. Więcej na temat całej sytuacji z B737 MAX w naszym podsumowaniu "
To już rok od globalnego uziemienia Boeinga 737 MAX". W drugiej połowie lipca br. pojawiła się informacja, że "
B737 MAX wróci do latania najwcześniej w połowie października".