Władze w Pekinie podejmują pierwszy środek odwetowy w stosunku do krajów, które wprowadziły restrykcje wjazdowe dla obywateli Chin, po tym gdy kraj ten gwałtownie porzucił politykę “Zero COVID”. Ambasada ChRL w Seulu ogłosiła, iż nie zawiesza wydawania Koreańczykom wiz krótkoterminowych, z kolei media w Japonii mówią o zawieszeniu wydawania wiz Japończykom.
Informacja o tym, iż w odpowiedzi na kontrole wjazdowe dla obywateli ChRL, określone przez stronę chińską jako “dyskryminacyjne” zawieszone zostało wydawanie wiz krótkoterminowych obywatelom Korei Południowej, pojawiła się na stronie ambasady we wtorek, 10 stycznia. Dział konsularny ambasady zapowiedział, że kwestia obowiązywania zawieszenia wydawania wiz będzie rozpatrywana w zależności od tego, jak władze w Seulu podejdą do kwestii ograniczeń wjazdowych dla obywateli Chin.
Tego samego dnia agencja informacyjna Kyodo poinformowała, iż Chiny zawiesiły wydawanie wiz obywatelom Japonii, powołując się na kilka źródeł w branży agencji turystycznych.
Niezadowolenie Pekinu
Decyzja przekazana przez przedstawicielstwo dyplomatyczne w Seulu stanowi pierwsze działanie odwetowe skierowane przeciwko krajom, które wprowadziły nowe ograniczenia wjazdowe dla podróżnych z Chin, po tym gdy władze w Pekinie gwałtownie zrezygnowały w grudniu z obowiązywania polityki “Zero COVID”, co doprowadziło do lawinowego wzrostu liczby zakażeń. Wiele krajów obawiało się, że niekontrolowane rozprzestrzenianie się pandemii w Chinach może doprowadzić do wykształcenia się nowych, groźnych mutacji koronawirusa, które następnie zostaną przywleczone przez podróżnych z Chin.
Chińska decyzja zapadła dzień po tym, gdy kwestia restrykcji dla podróżnych z Chin była tematem rozmowy pomiędzy Qin Gangiem, ministrem spraw zagranicznych Chin z Park Jin, ministrem spraw zagranicznych Korei, poinformowało Ministerstwo Spraw Zagranicznych Chińskiej Republiki Ludowej. Park w rozmowie z Qin powiedział, że restrykcje wjazdowe “są obiektywne i zostały wprowadzone w oparciu o przesłanki naukowe”, poinformowało biuro prasowe koreańskiego MSZ.
Decyzja o zaprzestaniu wydawania wiz Koreańczykom została przyjęta z zadowoleniem przez użytkowników silnie kontrolowanej przez cenzurę chińskiej platformy społecznościowej Weibo, informuje Krzysztof Pawliszak, ekspert monitorujący chińskie media społecznościowe.
Korea Południowa jest jednym z grupy krajów, które zdecydowały się na wprowadzenie restrykcji wjazdowych dla podróżnych z Chin. Osoby przylatujące z Państwa Środka muszą liczyć się również z restrykcjami w takich krajach, jak Japonia, Stany Zjednoczone, Tajwan, Australia, Włochy, Hiszpania czy Francja. Kilka dni temu Financial Times poinformował, że
bliska podjęcia decyzji o wprowadzeniu restrykcji dla podróżnych z Chin jest także Unia Europejska.
Fakt, że wiele krajów ogranicza wjazd dla podróżnych z Chin, wywołuje niezadowolenie Pekinu. W ostatnim tygodniu grudnia obowiązek testów dla podróżnych z Chin wprowadzony przez Stany Zjednoczone, Japonię, Koreę, Indie, Włochy oraz Tajwan został określony przed chińskie media państwowe jako “dyskryminujący” i “niepoparty naukowo”. “Prawdziwą intencją tych działań jest sabotowanie trzech lat wysiłków Chin w kontrolowaniu COVID-19 i atak na system polityczny – przekonywał chiński nacjonalistyczny tabloid Global Times.
Wymogi dla podróżnych z Chin, Hongkongu i Makau wprowadzone przez Koreę należą do jednych z najbardziej surowym i przewidują testy przed wylotem, po przylocie, ograniczenia wizowe oraz ograniczenia w liczbie lotów. Osoby, których wynik testu okaże się pozytywny, zobowiązane są do odbycia na własny koszt tygodniowej kwarantanny. Kilka dni temu jeden z chińskich turystów, z pozytywnym wynikiem testu po przylocie odmówił poddaniu się izolacji i uciekł, co zapoczątkowało dwudniowe poszukiwania zbiega, których przebieg zdominował nagłówki koreańskich mediów, przypomina serwis Aljazeera. Z kolei Japonia należy do krajów, które jako pierwsze wprowadziły kontrole dla podróżnych z Chin. Premier tego kraju sprzeciwił się również zwiększeniu liczby lotów z Państwa Środka.
Chiny: “Sytuacja jest pod kontrolą”
Kraje, które zdecydowały się na testowanie podróżnych przylatujących z Chin, raportowały wysoki odsetek zakażonych pasażerów na pokładach samolotów. W tym samym czasie oficjalne dane z Chin nie wydawały się przekonujące w czwartek, 29 grudnia 2022 r. władze tego kraju, w którym populacja wynosi 1,4 mld mieszkańców, oficjalnie odnotowały tylko jeden przypadek śmiertelny spowodowany koronawirusem, podobnie jak dzień wcześniej, co nie odpowiada doświadczeniom krajów, które wcześniej zdecydowały się na zniesienie restrykcji epidemiologicznych.
We wtorek, 3 stycznia, władze Chin zapewniały, że “sytuacja jest pod kontrolą”, powołując się na “wzmocnienie skuteczności klinicznej”. Władze w Pekinie odrzuciły również ofertę wysłania szczepionek przeciwko koronawirusowi złożoną przez Unię Europejską. By zapewnić ten sam poziom odporności przeciwko COVID, co dwie dawki szczepionek zachodniej produkcji, chińskie szczepionki wymagają przyjęcia trzech dawek, informuje Światowa Organizacja Zdrowia (WHO).
Brak transparentności danych z Chin oraz
odrzucenie stosowania zachodnich szczepionej skłania wielu komentatorów do akcentowania analogii z początkowym okresem pandemii, kiedy to względy polityczne prowadziły do ukrywania skali zagrożenia.
Czy Chiny ukarzą kolejne kraje?
Po wtorkowym ogłoszeniu zawieszenia wydawania wiz krótkoterminowych obywatelom Korei Południowej, oraz doniesieniach o zaprzestaniu wydawania wiz obywatelom Japonii, pojawiają się pytania czy władze Pekinu podejmą podobne środki wobec innych krajów, czy ograniczą się do użycia przykładu Korei do zniechęcenia innych krajów do wprowadzenia ograniczeń w podróżowaniu, w myśl chińskiego powiedzenia “zarżnąć kurczaka, by przestraszyć małpy.”
W ostatnich dniach, jak informuje Nikkei Asia, plany kontroli podróżnych z Chin odrzuciła Tajlandia, której branża turystyczna przed pandemią opierała się w dużej mierze na wpływach pochodzących od turystów z Chin.
Obecnie Chiny, które oskarżają inne kraje o dyskryminację podróżnych z ich kraju, same nie wydają wiz turystycznych, oraz wymagają testowania się na obecność COVID od wszystkich przyjeżdżających osób.