Boeing 737-800 obsługujący lot Ukraine International Airlines (UIA) z Teheranu do Kijowa rozbił się trzy minuty po starcie ze stolicy Iranu. Na pokładzie samolotu obsługującego lot PS752, znajdowało się 167 pasażerów, w tym 9 członków załogi. Wśród ofiar nie ma Polaków. UIA zawiesiła w trybie natychmiastowym loty do Teheranu do odwołania. Z najnowszych informacji wynika również, że Iran nie zamierza przekazać czarnej skrzynki samolotu amerykańskiej firmie Boeing.
Ukraiński samolot tuż po starcie z lotniska Imama Chomeiniego spadł na ziemię pomiędzy miejscowościami Parand i Szahriar. Według doniesień irańskich agencji informacyjnych nie ma śladów wskazujących na to, że ktokolwiek przeżył katastrofę. Informację tę potwierdziło nad ranem naszego czasu ukraińskie ministerstwo spraw zagranicznych. Na pokładzie było 176 pasażerów, łącznie obywateli siedmiu krajów: Iranu (82), Kanady (63), Ukrainy (11 – w tym 9 członków załogi), Szwecji (10), Afganistanu (4), Niemiec (3) oraz Wielkiej Brytanii (3).
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełeński w oświadczeniu złożył wyrazy współczucia rodzinom i bliskim ofiar w serwisie telegram. "Straszne wiadomości z Bliskiego Wschodu. Dziś rano po starcie z międzynarodowego portu lotniczego Teheran-Imam Khomeini rozbił się samolot Międzynarodowych Linii Lotniczych (UIA) Ukrainy, który spadł na ziemię niedaleko od lotniska. Według wstępnych informacji wszyscy pasażerowie oraz członkowie załogi zginęli" – napisała głowa państwa.
Boeing 737-800 o rejestracji UR-PSR miał trzy lata. Według władz Iranu przyczyną katastrofy były problemy techniczne maszyny. Międzynarodowi eksperci bezpieczeństwa zwracają uwagę, że za szybko jest by ogłosić przyczyny katastrofy. Trudno również mówić o wydarzeniach spod Teheranu bez wiązania ich z podjętymi kilka godzin wcześniej przez Iran działaniami militarnymi polegającymi na ostrzale rakietowym baz żołnierzy Stanów Zjednoczonych położonych w Iraku.
UIA zabiera głos
Linie Ukrainian Airlines, do których należał samolot, wydały specjalne oświadczenie, z którego wynika, że maszyna była serwisowana dwa dni temu. UIA postanowiły natychmiast zawiesić loty do Teheranu. "Samolot Ukraine International Airlines podczas lotu PS752 z Teheranu do Kijowa zniknął z radarów kilka minut po odlocie z międzynarodowego lotniska w Teheranie. Samolot odleciał z międzynarodowego lotniska w Teheranie o godzinie 6:10 czasu lokalnego. Według wstępnych danych na pokładzie było 167 pasażerów i 9 członków załogi. Ze skutkiem natychmiastowym UIA postanowiła zawiesić loty do Teheranu do odwołania" – czytamy. Linie lotnicze złożyły "najgłębsze kondolencje rodzinom ofiar katastrofy lotniczej" i zadeklarowały, że "zrobią wszystko, co możliwe, aby wesprzeć krewnych ofiar".
Lot był obsługiwany samolotem Boeing 737-800 NG (rejestracja UR-PSR). Samolot został zbudowany w 2016 roku i dostarczony bezpośrednio przez linię lotniczą od producenta. Ostatnia planowa konserwacja samolotu odbyła się 6 stycznia 2020 roku, a więc zaledwie dwa dni przed katastrofą. Jak mówili przedstawiciele UIA podczas konferencji prasowej spółki, "samolot UR-PSR należał do jednych z najlepszych maszyn we flocie, a po starcie nie było żadnych oznak, że coś jest nie tak". Piloci feralnego samolotu stanowili ponadto bardzo doświadczoną załogę.
Dochodzenie zostanie przeprowadzone przy udziale władz lotniczych Ukrainy, Iranu, przedstawicieli producenta Boeinga, linii lotniczej oraz Krajowego Biura Śledczego ds. Wypadków Lotniczych Ukrainy. "Linia lotnicza poinformuje o postępach w dochodzeniu i przyczynach tragicznego zdarzenia, jak tylko zostaną zidentyfikowane" – napisano w oświadczeniu.
Także Boeing, który jest producentem maszyny, wystosował do mediów krótkie oświadczenie: "To tragiczne wydarzenie, a nasze szczere myśli dotyczą załogi, pasażerów i ich rodzin. Jesteśmy w kontakcie z naszym klientem i wspieramy go w tym trudnym czasie. Jesteśmy gotowi pomóc w dowolny sposób".
Iran w konflikcie z USA
Konflikt pomiędzy Iranem a USA przybrał na sile, gdy 3 stycznia 2020 zabity na terenie Iraku został irański gen. Ghasem Solejmani. Jak informuje Gazeta Wyborcza, Iran odmawia przekazania czarnej skrzynki samolotu UIA amerykańskiemu producentowi, firmie Boeing. Jak twierdzą, nie wiedzą, któremu państwu skrzynka miałaby zostać przekazana.
Jeszcze przed irańskim uderzeniem na jednostki USA w Iraku wiele linii lotniczych podjęło decyzję o zmianie tras lotów tak, aby omijać Iran. PLL LOT poinformował o tym, że połączenia do Indii, Singapuru, Tajlandii i na Sri Lankę
będą omijać przestrzeń powietrzną Iranu. – Bezpieczeństwo jest priorytetem dla Polskich Linii Lotniczych LOT. Stale monitorujemy sytuację w Iranie. Jesteśmy w kontakcie z polskim MSZ. W tym momencie decyzja jest taka, że nasze samoloty będą omijać przestrzeń Iranu – stwierdził Michał Czernicki, rzecznik prasowy przewoźnika.
Zapisz
się do newslettera:
![Katastrofa samolotu w Iranie. UIA: To była jedna z naszych najlepszych maszyn [AKTUALIZACJA 15:45]](https://www.rynek-lotniczy.pl//img/20200108082125uia.jpg_678-443.jpg "Katastrofa samolotu w Iranie. UIA: To była jedna z naszych najlepszych maszyn [AKTUALIZACJA 15:45]")
