Iran naprawia samoloty Aerofłotu

W zeszłym tygodniu po raz pierwszy rosyjskie narodowe linie lotnicze wysłały jeden ze swoich szerokokadłubowych samolotów do Iranu w celu przeprowadzenia naprawy. Oba kraje podpisały latem 2022 roku porozumienie, które zakłada, że Iran będzie dostarczać rosyjskim przewoźnikom lotniczym części zamienne do samolotów i świadczyć usługi serwisowe dla samolotów w barwach operatorów z Federacji Rosyjskiej.

Poprzedni partnerzy Aerofłotu nie obsługują już rosyjskiego flagowca po tym, jak Unia Europejska zamknęła swoją przestrzeń powietrzną dla rosyjskich przewoźników i wraz ze Stanami Zjednoczonymi nałożyła sankcje, które zabraniają świadczenia przez podmioty unijne wszelkich usług konserwacji samolotów. Rosyjskie linie nie mogą także liczyć na ubezpieczycieli czy leasing nowych maszyn. Działanie podjęte przez państwa Zachodu spowodowane było wydanie przez Władimira Putina rozkaz dokonania specjalnej operacji i zaatakowania militarnie Ukrainy.

5 kwietnia, o godz. 21:25, szerokokadłubowy airbus A330-300 (o numerze rejestracyjnym RA-73700) odleciał z moskiewskiego międzynarodowego portu lotniczego Szeremietiewo. Samolot, wykonując rejs o numerze SU585, po trzech godzinach i 30 minutach lotu, o godz. 01:25 następnego dnia wylądował na lotnisku im. Imama Chomeiniego w Teheranie, gdzie specjaliści techniczni Mahan Air dokonają wymiany podwozia. Jest to zaplanowana operacja, która wykonywana jest na samolocie typu airbus A330 co dziesięć lat lub co 20 tys. cykli lotu, w zależności od tego, co nastąpi wcześniej.

Dlaczego akurat Teheran?

Wybór Iranu jako lokalizacji, gdzie dokonywane będą konserwacje samolotów wynika z faktu, że kraj ten nie popiera antyrosyjskich sankcji i „nie boi się nałożenia wtórnych sankcji ze strony Stanów Zjednoczonych lub Unii Europejskiej”. Iran przez ostatnie dziesięciolecia w wyniku blokady ekonomicznej utrzymywanej przez państwa Zachodu, głównie przez Stany Zjednoczone, które oskarżają władze Iranu o wspieranie terroryzmu i uważają je za reżim, który musi zostać obalony, nabył rozległe kompetencje w naprawie samolotów i konserwacji ich komponentów. Ryzyko przejęcia statku powietrznego przez właścicieli (leasingodawców) na terytorium Islamskiej Republiki Iranu jest praktycznie zerowe.

Wcześniej Aerofłot korzystał z usług serwisowych realizowanych np. przez Lufthansę Technik. Spółka-córka narodowych niemieckich linii lotniczych, do momentu nałożenia sankcji, przez ponad 15 lat obsługiwała setki samolotów rosyjskich przewoźników, w tym maszyny Aerofłotu. Latem 2021 roku rosyjskie flagowiec podpisał umowę na konserwację i remonty podzespołów samolotów z firmą HAECO z Hong Kongu, lecz umowa nigdy nie weszła w życie. Przeszkodą w realizacji zapisów umownych są międzynarodowe sankcje nałożone na Rosję.

178 airbusów i boeingów we flocie Aerofłotu

W przypadku krajowego rynku lotniczego w Rosji, dostawcą usług konserwacji samolotów jest firma Aerofłot Technics. W 2022 r. spółka-córka rosyjskich linii, która zajmuje się naprawą samolotów wykonała ponad 300 usług obsługi okresowej samolotów. 20 marca służba prasowa Aerofłotu poinformowała, że dostawca usług MRO po raz pierwszy w Federacji Rosyjskiej samodzielnie wymienił stojaki podwozia w airbusie A330. Aerofłot Technics wykonał prace w swoich kompleksach hangarowych na lotnisku Szeremietiewo, które jest głównym hubem rosyjskich flagowych linii lotniczych. Wymiana wszystkich rozpórek (przedniej i dwóch głównych) w trzech samolotach została podobno zrealizowana w ciągu dwóch miesięcy.

Oprócz dzierżawionych samolotów, narodowe linie posiadają na własność pięć airbusów A330-300, które mają zostać wycofane z eksploatacji w grudniu tego roku. Kolejne trzy samoloty mają przejść na emeryturę pod koniec 2024 roku. Według rosyjskich państwowych mediów, Aerofłot, na dzień 1 kwietnia br., ma w swojej flocie 178 samolotów wyprodukowanych przez Airbusa i Boeinga.