Jak oszczędza Lufthansa? Nawet na wodzie i czekoladkach

Sprawozdanie finansowe niemieckich linii lotniczych dorocznym wyjaśnia ekonomikę Lufthansy podjętą w roku 2021, kiedy z serwisu wyeliminowany zostały darmowy poczęstunek. Przewoźnik mający bazy we Frankfurcie nad Menem i Monachium serwował pasażerom lecącym w klasie ekonomicznej kanapkę/wrapa i kawę, herbatę lub wodę. Od ponad dwóch lat linie podróżni otrzymują malutką czekoladkę, która zawiera w sobie zaledwie 40 proc. kakao oraz 300-ml buteleczkę wody niegazowanej.

Wcześniej Lufthansa wydawała 0,89 euro w przeliczeniu na jednego pasażera za zaoferowaniu mu w klasie ekonomicznej, w trakcie lotu krótkiego zasięgu, poczęstunku. Teraz, Lufthansa za małą wodę i czekoladkę płaci zaledwie 0,33 euro. Podczas gdy Lufthansa nie udostępnia całkowitych przychodów generowanych ze sprzedaży na pokładach samolotów, niemieckie linie lotnicze wskazują, że przeciętny pasażer, który dokonuje w trakcie lotu zakupu jedzenia i napoju, wydaje średnio 8,65 euro.

Jak widać, oszczędność Lufthansy z eliminacji poczęstunku z jednego pasażera wynosi 0,61 euro. W zeszłym roku przewoźnik obsłużył 51,8 mln podróżnych, co oznacza, że linie zmniejszając oferowany produkt twardy zaoszczędziły łącznie 29 mln euro.

Oszczędności w wysokości 61 eurocentów wydaje się minimalna. Odzwierciedla to kilka rzeczy. Przekąski, które serwowały niemieckie linie były bardzo tanie, jeśli pod uwagę weźmie się produkcję masową. Głównym kosztem większości cateringu było dostarczenie go do samolotu, chociaż zgaduję, że koszt ten nie zmienia się w przypadku Lufthansy, biorąc pod uwagę, że przewoźnik nadal oferuje możliwość zakupu wszystkich rodzajów posiłków i napojów.

Aby przeanalizować niektóre liczby dotyczące oszczędności kosztów, załóżmy, że przeciętny wąskokadłubowy samolot Lufthansy ma około 125 miejsc w klasie ekonomicznej. Oszczędności w wysokości 0,61 euro w przeliczeniu na jednego pasażera przekładają się na oszczędność 76 euro w przypadku jednego rejsu, a to wcale nie brzmi jak duża kwota.

Prawdopodobnie większy wpływ na wyniki finansowe Lufthansy mają przychody ze sprzedaży opcji kupna na pokładzie. Lufthansa podaje, że przeciętna osoba, która dokonuje zakupu, wydaje 8,65 euro, lecz nie wiemy, jaki odsetek pasażerów decyduje się na taką opcję. Gdyby było to 10 proc., linie generowałyby około 105 euro dodatkowego przychodu. Gdyby było to 20 proc., przychody Lufthansy sprzedającej posiłki w przeliczaniu na jeden rejs wyniosłyby 216 euro. Gdyby było to 30 proc., oznaczałoby to przychód w kwocie 324 euro. Według mnie, liczba ta mieści się w przedziale od 10 do 30 proc.

Można przyjąć szacunkowy rachunek, że do czasu odjęcia kosztów tych produktów, Lufthansa mogła płacić za przekąski i napoje około 200 euro, co w przypadku pomnożenia przez liczbę obsługiwanych pasażerów daje wielomilionowy wynik.

Nasuwa się także pytanie, ile przychodów z powodu implementacji inicjatyw cięcia kosztów Lufthansa traci w dłuższej perspektywie. Izolacja większość produktów ze stałej oferty nie spowoduje, że ktoś dokona nagle rezerwacji gdzie indziej. Dlatego wiele linii lotniczych na świecie decyduje się np. usunąć z oferowanej sałatki jednego pomidorka czy oliwkę; papierowe menu czy cokolwiek innego, aby zaoszczędzić pieniądze w dłuższej perspektywie.

W końcu większość ludzi nie zdecyduje, czy lecieć Lufthansą nad Ryanairem, patrząc na oferowaną przez linie za 0,61 euro kanapkę i wodę. Jednak, gdy przewoźnik zacznie wprowadzać kolejne cięcia oferowanego produktu, konsumenci mogą zacząć zerkać w kierunku innych przewoźników, gdyż oferowane przez Lufthansę ceny lotów nie będą adekwatne do otrzymywanego w trakcie lotu serwisu.