JetBlue i Moxy kupują 120 airbusów A220

JetBlue potwierdza zakup A220

JetBlue Airways utworzyło zamówienie na 60 samolotów A220-300, większy model nowej, wiodącej w branży serii A220.

– Zbliżając się do 20-lecia naszej firmy, imponująca oferta i ekonomika wysoce wydajnego A220, w połączeniu z wyjątkową wydajnością naszej dotychczasowej floty airbusów A320, A321 oraz A321neo, pomogą nam zapewnić klientom najlepsze doświadczenie na pokładzie i sprostać naszym wymaganiom kosztowym – powiedział Robin Hayes, prezes JetBlue.

Obecnie linia użytkuje już 193 airbusy  w dwóch typach: A320 oraz A321ceo.

– JetBlue udowodnił, że nie ma sprzeczności między linią niskokosztową a produktem wysokiej jakości. Ich poparcie dla A220 dowodzi, że samolot spełnia te dwa kryteria lepiej niż jakakolwiek alternatywa w swoim segmencie. Dziękuję JetBlue i gratuluję tego wielkiego kroku w rozwoju – powiedział Christian Scherer, dyrektor handlowy Airbusa.

Flota JetBlue Airways składa się obecnie z 253 samolotów: 130 airbusów A320, 63 A321 oraz 60 embraerów E190. Przewoźnik oczekuje na dostawę 151 airbusów: 60 A220-300, sześciu A321 oraz 85 A321neo / A321neo LR.

Nowy start-up z USA także stawia na A220-300

Nowy start-up z USA, roboczo nazwany Moxy, potwierdził swoje zamówienie na zakup 60 samolotów A220-300 złożone podczas Farnborough Airshow 2018.

Moxy jest nowym przedsięwzięciem zarządzanym przez Davida Neelemana, jednego z najbardziej innowacyjnych przedsiębiorców w branży i założyciela znanych amerykańskich tanich linii JetBlue czy kanadyjskiego WestJeta, a obecnie współwłaściciela brazylijskich tanich linii Azul oraz portugalskich linii TAP. W tym ostatnim przypadku Neeleman uratował firmę i sprawił, że przynoszący straty narodowy przewoźnik Portugalii w końcu wyszedł na prostą.

Plany nowej linii niskokosztowej, roboczo nazwanej Moxy, zostały zaprezentowane na Farnborough Airshow w lipcu ubiegłego roku. Ma ona latać głównie na terenie USA, choć jej twórca jest przekonany, że uruchomi też połączenia międzykontynentalne pomiędzy Europą i USA.

– Airbus A220-300 to właściwy samolot dla nowej linii lotniczej, która skupi się na bardzo dobrej obsłudze pasażerów i ich zadowoleniu. Dzięki niskim kosztom eksploatacji i przestronnej kabinie, A220 pozwoli zaoferować pasażerom niższe taryfy oraz wysoką jakość i komfort latania. Zdolność A220 do rentownego latania na małych i słabych rynkach też jest wyjątkowa – powiedział wtedy David Neeleman.

Nazwa nowej linii prawdopodobnie się zmieni, bo przedsiębiorcę ubiegł Marriott, nazywając tak jedną z marek w swojej sieci hoteli.

Nowy airbus A220

Znany kiedyś pod nazwą Bombardier CSeries, a obecnie Airbus A220, to najnowszy produkt kanadyjskiego producenta. Jest to dwusilnikowy, wąskokadłubowy samolot odrzutowy średniego zasięgu. Rodzina nowych maszyn została pierwotnie podzielona na dwa modele: CS100 oraz CS300, obecnie A220-100 i A220-200, które zabiorą na pokład kolejno od 110/120 do 145/160 pasażerów.

Produkcja tych maszyn jest mocno opóźniona - samolot miał wejść do użytku już w 2013 r. Przez słabą sprzedaż i koszty produkcji Bombardier popadł w tarapaty finansowe, a projekt został uratowany w 2014 roku przez dofinansowanie rządu regionalnego kanadyjskiej prowincji Quebec, a ubiegłym roku poprzez przejęcie połowy udziałów przez Airbusa. Do tej pory zamówiono 522 maszyny A220: 123 A220-100 oraz 399 A220-300. Do tej pory dostarczono 49 samolotów tego typu.

Airbus poinformował, że jeszcze w tym miesiącu ruszy budowa nowej linii montażu końcowego A220 na rynek amerykański, która powstanie w Mobile, w stanie Alabama, tuż obok istniejącej linii montażu A320.