Linie lotnicze JetBlue uzyskały na najbliższy sezon letni od Airport Coordination Limited (ACL) aż 270 slotów w porcie Londyn-Heathrow. Dzięki nim przewoźnik z Nowego Jorku uruchomi transatlantyckie rejsy do dwóch destynacji na wschodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych. Loty obsłużą airbusy A321LR.
JetBlue mają zabezpieczone w największym lotnisku stolicy Anglii 180 startów i lądowań dla połączeń z Nowego Jorku, a także dla 90 lotów z Bostonu. Uruchomienie pierwszej z tych tras planowane jest na 2 sierpnia.
Przewoźnik z Nowego Jorku zamierza codziennie latać do portu Londyn-Heathrow. Byłoby to spełnienie planów tanich linii lotniczych jeszcze sprzed wybuchu pandemii koronawirusa SARS-CoV-2. Ubiegłoroczny kryzys wstrzymał jednak realizacje ambitnych celów, ale jednocześnie otworzył możliwości, po tym jak z kontynuacji takich rejsów
zrezygnowały Norwegian Air czy Virgin Atlantic.
Udanie wdrażany program szczepień w Wielkiej Brytanii pozwala z optymizmem podchodzić do procesu odnowy ruchu pasażerskiego między Europą a Ameryką Północną i to sprzyja planom JetBlue związanym z długodystansowymi połączeniami. "Nie możemy się doczekać uruchomienia lotów transatlantyckich jeszcze w tym roku" – podkreślono w oświadczeniu przewoźnika z Nowego Jorku.
Sytuacja JetBlue może poprawić się zwłaszcza jesienią, kiedy linie lotnicze uzyskają kolejne sloty w największym porcie stolicy Anglii. Wówczas z Terminala 2 będzie można polecieć nawet dwa razy na dobę do Nowego Jorku. Rejsy do Bostonu planowane są również codziennie, ale w pierwszym okresie od inauguracji tej trasy, zaplanowanej na 13 września, ich częstotliwość osiągnie cztery razy w tygodniu. Być może część z nich będzie realizowana z innych londyńskich lotnisk Stansted i Gatwick, bowiem
przewoźnik z Nowego Jorku zabezpieczył sobie sloty także w tych portach, jeszcze zanim uzyskał taką opcję z Heathrow.