JetBlue Airways planuje rozszerzenie usług i połączyć wschodnie wybrzeże Stanów Zjednoczonych z Europą – poinformowała w ubiegłym tygodniu tania linia lotnicza.
Nowojorski przewoźnik zapowiedział, że
zamieni 13 swoich dotychczasowych zamówień Airbusa na nowo zaprezentowanego A321XLR, aby połączyć Boston i Nowy Jork z wieloma miastami europejskimi. JetBlue w kwietniu ogłosił swoją pierwsze loty do Europy. Połączenia do Londynu zarówno z Nowego Jorku, jak i Bostonu, znajdą się w siatce 2021 roku.
Kierownictwo linii poinformowało, że planuje wprowadzić na swoje usługi i zachęcić klientów korporacyjnych do odejścia od lat latających między obydwoma kontynentami. Duże linie lotnicze, takie jak Delta, American, United i ich europejscy partnerzy kontrolują obecnie większość rynku transatlantyckiego. W ubiegłym roku ponad trzy czwarte połączeń transatlantyckich było obsługiwane przez linie lotnicze zrzeszone w największych sojuszach wśród przewoźników – podała firma konsultingowa ICF.
Nowy samolot wąskokadłubowy dalekiego zasięgu Airbusa pozwoliłby JetBlue obsługiwać miasta w północnej, południowej i środkowej Europie. Linia nie podaje jednak, które dokładnie lotniska europejskie będą obsługiwane z Bostonu i Nowego Jorku, ale rzecznik Philip Stewart powiedział CNBC, że przewoźnik „będzie badać europejskie miasta, które cierpią z powodu wysokich cen lub przeciętnej obsługi, a także te, które są skutecznie kontrolowane przez starszych przewoźników”.
Nowy A321 jest agresywną ofertą Airbusa dla rynku samolotów średniej klasy. Przewaga Airbusa polega na tym, że samoloty mogą latać na długich dystansach (np. pomiędzy Nowym Jorkiem a Rzymem), ale są tańsze w obsłudze niż samolot szerokokadłubowe, który może być trudniejszy do napełnienia. JetBlue Airways, nowojorska niskokosztowa linia lotnicza, zamówiła najnowsze odrzutowce europejskiego konsorcjum podczas zakończonego niedawno Paris Air Show. Dostawy maszyn zaplanowane są na lata 2023-2026.