Posłowie Koalicji Obywatelskiej Michał Szczerba i Dariusz Joński apelują o audyt w sprawie budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego – informuje "Gazeta Wyborcza".
Według Szczerby i Jońskiego
ostatnie decyzje w spółce CPK są podejmowane "za pięć dwunasta" i w "trybie ekspresowym".
– To, co ustalamy, wygląda jak działanie na chybcika. Usłyszeliśmy, że umowa z prywatnymi inwestorami CPK ma być zawarta w pierwszym kwartale 2024 roku, ale już teraz podpisywane są dokumenty, które wiążą się ze skutkami odszkodowawczymi. Mamy do czynienia z zakamuflowaną prywatyzacją. zapadają tu decyzje, które niektórzy określają skokiem na kasę – uważa Szczerba.
Według posła KO rząd PiS nie działa w tej sprawie transparentnie. – Nikt nas nie pytał, czy chcemy jeździć kilkadziesiąt kilometrów do lotniska w Baranowie. Oni chcą zlikwidować Okęcie – przekonywał Szczerba.
Joński z kolei zarzuca decydentom z Wiejskiej, że na CPK wydano dotąd blisko 5 mld zł, a nie udało się nawet wbić pierwszej łopaty pod nowe lotnisko. - Kiedy kontrolowaliśmy budowę elektrowni w Ostrołęce, to tam poszły w piach 2 mld zł bez żadnego efektu i nikt nie poniósł za to odpowiedzialności. Teraz rząd PiS jest na wylocie, a podejmuje kolejne wiążące decyzje w sprawie CPK. Wszystko jest poufne - przekazał Joński.
– Nie mamy zaufania do tej władzy. Coś się dzieje za naszymi plecami. Mówimy wprost: trzeba zatrzymać CPK i przeprowadzić dokładny audyt – dodał Joński.
Ożywiona dyskusja wokół CPK
Od zakończenia wyborów przyszłość CPK budzi ożywione dyskusje. Maciej Lasek, poseł na Sejm z ramienia Koalicji Obywatelskiej, jest przekonany, że nowe centralne lotnisko
nigdy nie powstanie. – Nic nie wskazuje na kontynuowanie prac części lotniczej.
Odblokowany zostanie rozwój Modlina i odkurzone zostaną plany rozbudowy Okęcia – uważa z kolei Adrian Furgalski, prezes zarządu Zespołu Doradców Gospodarczych TOR.
– CPK jest odpowiedzią na dwa problemy, co do których panuje w polityce zgoda: Warszawa potrzebuje lepszego lotniska jako hubu dla LOT, a sieć kolejowa wymaga potężnej przebudowy. Projekt jest w Polsce wyjątkowy, bo jest odpowiedzią kompleksową, a nie wyrywkową – podkreślił natomiast Dominik Sipiński, analityk lotniczy ch-aviation i Polityki Insight.
Horała: Transport bez CPK "trwale upośledzony"Marcin Horała, rządowy pełnomocnik ds. CPK
na wtorkowej konferencji prasowej odniósł się do pojawiających się coraz mocniej sugestiach ze strony posłów KO, PSL, Polski 2050 i Lewicy o kasacji projektu CPK. – Bieżące wydatki to jedno, ale są również umowy, które rodzą zobowiązania. Gdyby opozycja miała ten projekt skasować, to koszty będą gigantyczne i tak ogromne, że aż trudne do oszacowania. Po pierwsze kilka miliardów wydanych już na prace projektowe i planistyczne, a także pierwsze prace wykonawcze i budowlane. Po drugie blisko pół miliarda złotych dofinansowania unijnego już teraz trzeba by było oddać, gdyby ktoś chciał zrezygnować z tych projektów. Po trzecie oznacza to, że nie otrzymamy pieniędzy z KPO, ponieważ część projektów związanych z CPK ma finansowanie z KPO, więc ich nie zrealizowanie oznacza niewykonanie kamieni milowych i niespełnienie kryteriów wniosku o płatność – ostrzega wiceminister funduszy i polityki regionalnej.
– Zamknęliśmy i podsumowaliśmy to, co było do zrobienia w programie CPK w tej kadencji sejmu. Pozyskaliśmy niezbędne zgody i pozwolenia, z których najważniejszą była decyzja środowiskowa. To pozwoliło rozpocząć pracę budowlane. Trwa również procedowanie wniosku o decyzję lokalizacyjną. Nabyliśmy również dobrowolnie ponad 1000 ha, które pozwoliły w ogóle rozpocząć te prace budowlane. Wszystko co było do zrobienia, to zostało wykonane – dodał wiceminister funduszy i polityki regionalnej.