Partner serwisu
Biznes i przemysł

Kaczmarzyk (Ryanair): Będziemy w Polsce dwa razy lepsi niż konkurencja

Dalej Wstecz
Data publikacji:
13-02-2023
Tagi geolokalizacji:
Źródło:
Rynek Lotniczy

Podziel się ze znajomymi:

BIZNES I PRZEMYSŁ
Kaczmarzyk (Ryanair): Będziemy w Polsce dwa razy lepsi niż konkurencja
fot. Ryanair
– Pamiętacie doskonale ile oferowaliśmy tras na Ukrainę i było tylko kwestią czasu jak pojawią się tam nasze bazy operacyjne. Wojna odłożyła jednak te plany, ale tak szybko jak wróci możliwość latania na Ukrainę, tak szybko Ryanair się tam pojawi – podkreślił w rozmowie z Rynkiem Lotniczym Michał Kaczmarzyk, prezes spółki zależnej Buzz (dawnej Ryanair Sun)..

Przedstawiciel największych linii lotniczych w Polsce odpowiedział także na pytania dotyczące regionalnych portów w Modlinie, Radomiu czy Łodzi. Ponadto skomentował bankructwa konkurencyjnych Flyr i Flybe, a także odniósł się do coraz mniejszych możliwości powiększenia siatki połączeń Ryanaira na Starym Kontynencie.  

Rafał Dybiński, Rynek Lotniczy: Czy większe oferowanie z Lotniska Chopina oznacza mniej tras z Łodzi?

Michał Kaczmarzyk, prezes prezes spółki zależnej Buzz (dawnej Ryanair Sun): Nie, nie łączyłbym tego. Zainwestowaliśmy dużo w Łódź w sezonie zimowym i te trzy trasy, które ogłosiliśmy jesienią ubiegłego roku, to jest i tak dużo w porównaniu z wcześniejszym rozkładem. To nie jest tak, że odpalenie czegokolwiek z Warszawy powoduje, że Łódź przestaje nas interesować. Nie. Łódź będziemy chcieli rozwijać, tak jak mówiliśmy wcześniej, bowiem jest sama w sobie dużym miastem. Aktualną ofertą z Łodzi jesteśmy w stanie wypełnić nasze samoloty.

Zapytałem, ponieważ loty do Alicante czy Brukseli będą teraz realizowane zarówno z Łodzi, jak i Warszawy. Czy taka oferta nie wpłynie negatywnie na to mniejsze lotnisko?

Nie, ponieważ mamy Alicante i Brukselę także z Modlina. Na tych trasach jest popyt i nie ma problemów ze sprzedażą biletów. Warszawa sprzedaje się sama i nie wymaga większego wysiłku, żeby coś sprzedać. Trzeba podjąć taki wysiłek w Modlinie i Łodzi, żeby sprzedać i wypełnić samolot. W przypadku Warszawy klient jest trochę inny i ten rynek jest specyficzny. Nie powinniście więc patrzeć w ten sposób, że Alicante się dubluje, to go w Łodzi za chwilę nie będzie. Tak samo jest z Modlinem.

Co w takim razie z umową z Modlinem. Są jakieś przesłanki, że zmierza to w dobrą stronę?

Na chwilę obecną to nie idzie w żadną stronę. Mówiąc wprost, negocjacje rozpoczęły się kilka miesięcy temu i utknęły w martwym punkcie. Jakbym miał prognozować aktualnie nie ma oznak, żeby w najbliższych tygodniach cokolwiek się zmieniło w temacie. Mam nadzieję, że to zmieni się w najbliższych miesiącach, ale w tygodniach na pewno nie. Jest to nie ukrywam dla nas zadziwiające, że przewoźnik, który oferuje podwojenie liczby pasażerów w krótkim okresie, czyli czterech lat, z obecnych trzech milionów podróżnych do sześciu, nie wzbudza zainteresowania, ale po prosto muszą jeszcze chwilę nad tym pomyśleć i przeliczyć. Miejmy nadzieję, że ostatecznie będziemy w stanie jednak przedłużyć umowę.

Czy Radom dla Ryanaira jest dalej tematem zamkniętym?

Rozkładowo tak. Nie jest to lotnisko, które będzie nas interesowało w najbliższych sezonach. Czarterowo nie wykluczam. To jest trochę inny rynek. Żeby jednak była jasność. Na chwilę obecną nie mamy nic z Radomia w rozkładzie czarterowym. Myślę, że trzeba jeszcze poczekać z miesiąc, żeby powiedzieć coś więcej.

Czy ubiegłoroczne wyniki są dla Was zadowalające?

Tak. Mamy duży wzrost jeśli chodzi o liczbę pasażerów. Cel na bieżący rok to 168 mln podróżnych. Przewiezliśmy tylko w Polsce czternaście mlionów podróżnych, niemal dwa razy więcej niż LOT i Wizz Air. Pamiętacie zapewne czasy, kiedy tych pasażerów wszyscy mieliśmy po równo, w okolicach 10 mln. Nam teraz bliżej do 15 mln. Konkurencja obniżyła oferowanie i jest grubo poniżej 10 mln. W przyszłym roku pewnie będziemy już dwa razy lepsi niż najwięksi konkurenci. Udział w rynku zdecydowanie się poprawił i finansowo sytuacja jest stabilna.

Niemniej na czwarty finansowy Wasz kwartał zapowiadane są straty.

Styczeń, luty i marzec to zawsze jest dla przewoźników najtrudniejszy okres. Tym bardziej, że w tym roku nie będzie świąt wielkanocnych w tym okresie w związku z czym wszyscy przewoźnicy wygenerują straty. Być może jednak nie Ryanair, który otrze się blisko zera. Ważne jest jednak to, że bardzo dobrze zakończyliśmy trzy poprzednie kwartały. Cały 2022 rok był bardzo dobry i nawet ten drugi kwartał, o który się obawialiśmy, był solidny, bo wygenerowaliśmy spory zysk. Także nie mamy powodów do niezadowolenia. Teraz wszyscy już jesteśmy skupieni na kolejnym roku i sezonie letnim. Chcemy osiągnąć jeszcze lepsze wyniki niż w minionym roku.

Czy śledzicie wydarzenia w Ukrainie i czy dostrzegacie szansę wznowienia tam lotów jeszcze w tym roku?

W tym roku jest to bardzo mało prawdopodobne, ale jak tylko będzie taka możliwość, to będziemy pierwszymi liniami lotniczymi, które pojawią się na tym rynku. Trzymamy kciuki, żeby to było możliwe. Ukraina jest na pewno takim rynkiem, który obserwowaliśmy już przed wojną. Pamiętacie doskonale ile oferowaliśmy tras na Ukrainę i było tylko kwestią czasu jak pojawią się tam nasze bazy operacyjne. Wojna odłożyła jednak te plany, ale tak szybko jak wróci możliwość latania na Ukrainę, tak szybko Ryanair się tam pojawi.

Czy dostrzegacie jeszcze w Europie jakąś niszę, w którą można wejść i zaoferować coś nowego?

Europa jest już zdefiniowana tak naprawdę. Są jeszcze oczywiście miejsca, gdzie my nie latamy, takie jak na Bałkanach, a konkretnie Albania czy Serbia. Tam pewnie jest jeszcze jakieś miejsce. Turcja jest też takim miejscem, gdzie można by rosnąć, ale to już jest bardziej skomplikowane. Wiemy z poziomu polskiego jak skonstruowana jest umowa bilateralna i jak skutecznie eliminuje konkurencje dla PLL LOT i Turkish Airlines. Tam w zasadzie więc nie ma możliwości szybkiego wejścia.

A jak zapatrujecie się na Bliski Wschód i Afrykę Północną?

W tym drugim przypadku dość intensywnie oblatujemy Maroko ze względu na to, że jest bezpiecznie i wprowadzili europejskie przepisy. Operacje są prowadzone pod wytycznymi EASA i dlatego tam latamy dużo. Ogólnie natomiast koncentrujemy się na Europie i ostatnie lata pokazały, że mając dobrą ofertę i odpowiednio dużą częstotliwość połączeń, to pasażer będzie. Myślę, że kolejne lata pokażą, że ta dominacja przewoźników tradycyjnych będzie przełamana i ten rynek niskokosztowy będzie jeszcze bardziej atrakcyjny.

Jak przyjęliście bankructwa Flybe i Flyr? Czy to jest dla Was jakaś szansa?

To były małe linie. Jeśli chodzi o Wielką Brytanię, to zaoferowaliśmy już pilotom i załogom możliwość aplikowania o pracę. To pokazuje, że ten rynek będzie się konsolidował i małe linie mają małe szanse, żeby się na nim utrzymać. Kolejnych kilka lat pokaże w jakim kierunku to podąża, ale nie mam wątpliwości, że ten rynek będzie się kręcił wokół dużych grup i na końcu zostaną trzy, może cztery. Mam na myśli oczywiście Ryanaira, Lufthansę, Air France-KLM i ewentualnie IAG.

Jak będzie wyglądać ogólna sytuacja w lotnictwie w najbliższych miesiącach?

Wszystko zależy od trzech czynników: wojny w Ukrainie, tutaj mamy nadzieję, że już mocniej nie eskaluje, COVID-19, tutaj z kolei mamy nadzieję, że nie wróci oraz recesji połączonej z inflacją, która mamy nadzieję, że zostanie opanowana. Jeżeli te czynniki się ziszczą, to będzie tylko rozwój i to duży.
Tagi geolokalizacji:

Podziel się z innymi:

Pozostałe z wątku:

Wady silników Pratt & Whitney. Wizz Air uziemi samoloty

Pasażer i linie lotnicze

Wady silników Pratt & Whitney. Wizz Air uziemi samoloty

Mateusz Kieruzal 12 września 2023

Ryanair tnie trasy z Modlina! Lotniska Chopina, w Lublinie i Łodzi zyskują loty

Infrastruktura i lotniska

Niskokosztowe PLAY przewiozły w sierpniu blisko 185 tys. podróżnych

Pasażer i linie lotnicze

Zobacz również:

Cztery nowe kierunki ekspansji Swiss, w tym Toronto i Koszyce

Pasażer i linie lotnicze

Cztery nowe kierunki ekspansji Swiss, w tym Toronto i Koszyce

Rafał Dybiński 15 września 2023

Kaczmarzyk (Buzz): Ograniczenie oferowania w Modlinie to problem dla lotniska

Infrastruktura i lotniska

Rozmowy Ryanaira z Modlinem utknęły w martwym punkcie. Łodzi nic nie grozi

Infrastruktura i lotniska

Pozostałe z wątku:

Wady silników Pratt & Whitney. Wizz Air uziemi samoloty

Pasażer i linie lotnicze

Wady silników Pratt & Whitney. Wizz Air uziemi samoloty

Mateusz Kieruzal 12 września 2023

Ryanair tnie trasy z Modlina! Lotniska Chopina, w Lublinie i Łodzi zyskują loty

Infrastruktura i lotniska

Niskokosztowe PLAY przewiozły w sierpniu blisko 185 tys. podróżnych

Pasażer i linie lotnicze

Zobacz również:

Cztery nowe kierunki ekspansji Swiss, w tym Toronto i Koszyce

Pasażer i linie lotnicze

Cztery nowe kierunki ekspansji Swiss, w tym Toronto i Koszyce

Rafał Dybiński 15 września 2023

Kaczmarzyk (Buzz): Ograniczenie oferowania w Modlinie to problem dla lotniska

Infrastruktura i lotniska

Rozmowy Ryanaira z Modlinem utknęły w martwym punkcie. Łodzi nic nie grozi

Infrastruktura i lotniska

Kongresy
Konferencje
SZKOLENIE ON-LINE
Śledź nasze wiadomości:
Zapisz się do newslettera:
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
  • przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
  • przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa oraz ich poprawiania.
Współpraca:
Rynek Kolejowy
Transport Publiczny
Rynek Infrastruktury
TOR Konferencje
ZDG TOR
ZDG TOR
© ZDG TOR Sp. z o.o. | Powered by BM5