Kanadyjska służba kontroli ruchu lotniczego skierowała dwa rosyjskie rejsy poza przestrzeń powietrzną swojego kraju po tym, jak odrzutowce określiły się jako "loty humanitarne” i złamały obowiązujący zakaz dla rosyjskich samolotów – informuje Agencja Reutera.
Kanada zakazała w niedzielę rosyjskim odrzutowcom wlotu w swoją przestrzeń powietrzną w ramach surowych sankcji nałożonych na Moskwę w odpowiedzi na jej niesprowokowaną
inwazję na Ukrainę. Niemniej tego samego dnia rejs Aerofłotu naruszył zakaz, określając swój lot jako "humanitarny".
Kanadyjska służba kontroli ruchu lotniczego NAV Canada w normalnych okolicznościach nie ma uprawnień do odmowy dostępu do przestrzeni powietrznej samolotom deklarującym się jako "loty humanitarne". Drugi odrzutowiec rosyjski, który próbował wlecieć w kanadyjską przestrzeń powietrzną, wystartował z portu zlokalizowanego na terytorium Stanów Zjednoczonych.
NAV Canada wspólnie z Transport Canada, regulatorem przepisów lotniczych, wydały dyrektywę dla wszystkich jednostek kontroli ruchu lotniczego, aby uniemożliwić wszystkim możliwym do zidentyfikowania rosyjskim samolotom dostępu do przestrzeni powietrznej drugiego pod względem wielkości państwa świata. W wyjątkowych przypadkach odpowiednią zgodę na przelot może wydać jedynie Transport Canada.
Każde kolejne naruszenie będzie oznaczać skierowanie samolotu przez NAV Canada na najbliższe lotnisko oraz zgłoszenie do regulatora. Ten powiadomi z kolei natychmiast o zdarzeniu kanadyjski sektor obrony powietrznej.
"Nie zawahamy się podjąć odpowiednich działań egzekucyjnych i innych środków, aby zapobiec przyszłym naruszeniom" – zapewniał już w poniedziałek regulator z Kraju Klonowego Liścia. "NAV Canada omyłkowo zezwolił na wejście do kanadyjskiej przestrzeni powietrznej zakazanego samolotu. To nie powinno się wydarzyć" – podsumował jeszcze rzecznik Transport Canada.
Wcześniej informowaliśmy, że ponad 150 tys. turystów rosyjskich może przebywać poza granicami swojego kraju, a ponad 27 tys. z nich znajduje się w miejscach, gdzie ze względu na sankcje UE, Wielkiej Brytanii oraz Kanady, wystąpiły problemy z wylotem. Eksperci alarmują, że touroperatorzy nie radzą już sobie z logistyką i zgłaszają się o pomoc do Federalnej Agencji Turystyki, a także do Ministerstwa Transportu Rosji. Więcej o tym pisaliśmy w
TYM TEKŚCIE.